Mistrzostwa Polski w Go 2009

Wynik zakończonych Mistrzostw Polski w Go pokazał jak bardzo wyrównany poziom jest w tej chwili w czołówce i że zdobycie mistrzostwa nikomu nie przychodzi łatwo.

Trzech graczy - Kamil Chwedyna, Radosław Jachym i Leszek Sołdan miało na koniec sześć zwycięstw. Zgodnie z regulaminem mistrzostw w takiej sytuacji o kolejności decydują punkty SODOS (suma zwycięstw pokonanych graczy) jednak i tutaj był remis. Kolejnym czynnikiem branym pod uwagę jest bezpośredni pojedynek, jednak gracze przegrywali gry tylko między sobą - Leszek przegrał z Kamilem, Kamil z Radkiem a Radek z Leszkiem. W takiej sytuacji wykorzystywana jest ostatecznie kolejność na liście startowej wynikająca z wyniku osiągniętego w poprzednich mistrzostwach (lub podczas eliminacji).

Tym samym Leszek Sołdan obronił mistrzostwo, Kamil Chwedyna ponownie został wicemistrzem, a Radosław Jachym (piąte miejsce na liście startowej) został drugim wicemistrzem.

Gratulujemy!

Dzięki zwycięstwie z Habu Koichiro, Krzysztof Giedrojć zapewnił sobie udział w kolejnych mistrzostwach bez eliminacji.

Pl. Name                 Str Cl. MMS   1    2    3    4    5    6    7   Pt  SODOS 
  1 Soldan, Leszek        5d War  6    6+   8+   7+   3+   4+   5+   2-  6     16  
  2 Chwedyna, Kamil       4d Ked  6    8+   6+   3-   7+   5+   4+   1+  6     16  
  3 Jachym, Radoslaw      4d Tyc  6    4+   5+   2+   1-   6+   8+   7+  6     16  
  4 Giedrojc, Krzysztof   4d War  4    3-   7+   8+   6+   1-   2-   5+  4      6  
  5 Habu, Koichiro        4d Kra  3    7+   3-   6+   8+   2-   1-   4-  3      3  
  6 Woskresinski, Wojcie  1d Las  2    1-   2-   5-   4-   3-   7+   8+  2      1  
  7 Lubinski, Maciej      1d Kra  1    5-   4-   1-   2-   8+   6-   3-  1      0  
  8 Urtnowski, Krzysztof  1d Lod  0    2-   1-   4-   5-   7-   3-   6-  0      0  

Dodatkowe informacje:

 

Komentarze

29ty raz (na 31 razy) tytuł wędruje do Warszawy, nuda... :).
Może Dracula w przyszłości zrobi konkurencję stolicy.

Zerknąłem do archiwum i np 2006,2004,2002 tytuł trafiał do Olsztyna a nie do Warszawy:)

Heh, mistrz przeprowadził się z tytułami do Warszawy :-).

He, he, wyniki ciekawe :) było zawzięcie. sprawiedliwa by była dogrywka jakaś, bo tak to lista początkowa zadecydowała :(

No ale kto wie ten wie jakie były dokładne wyniki :)

Gratuluję mistrzowi, wicemistrzowi i drugiemu wicemistrzowi! tej wyrównanej walki!

"Dogrywka jakaś" to idea raczej nierealna, bo kiedy i gdzie?

Breaker w postaci kolejnosci z poprzednich mistrzostw jest trochę "nieszczęśliwy". Chyba najlepiej by było losować.

No losowanie byloby "sprawiedliwsze", moze lepiej wrocic do starego systemu n-gier miedzy dwoma najlepszymi graczami?

Mi bardzo odpowiada taka forma mistrzostw - myślę, że jest zdecydowanie bardziej atrakcyjna niż rozgrywka między dwoma graczami. Widać to zresztą po zainteresowaniu jakie budzą transmisje. Z tego co się orientuję mistrzostwo Polski to kwestia "tylko" prestiżowa, więc chyba nie ma co przesadzać z poprawianiem systemu. Leszek zachował tytuł mistrza ponieważ nikt nie osiągnął na tym turnieju wyniku lepszego od niego. A skoro obracamy się w sferze prestiżu to chyba każdy kto choć odrobinę interesuje się Go w Polsce będzie wiedział, że Kamil i Radek zasłużyli swą grą na tytuł mistrza tak samo jak Leszek (przynajmniej ja tak uważam), a że może być tylko jeden... za rok znowu będzie lmp i będzie można wygrać wszystkie gry:)

Fan to nie tylko sprawa prestiżu ale również wyjazd na MŚ. Co do formy MP to chyba jest ok. Ciężko byłoby przeprowadzić je w inny sposób. Eliminacje->Liga wyłaniająca pretendenta->Mecz z aktualnym Mistrzem to raczej przerost formy nad treścią oraz znacznie trudniejsza organizacja całego przedsięwzięcia.

Format eliminacji moze sie zmienic na kilkudniowy i wylaniajacy tylko jednego gracza

Faktycznie, może zatem wystarczyłoby wprowadzenie poprawek w systemie punktów reprezentacyjnych.
http://psg.go.art.pl/node/16
W tej chwili faktycznie Radziol z +2 punktami wydaje się być poszkodowany w stosunku do Leszka (+8 pkt)

Ale jeśli się burzycie na to, że Leszek był uprzywilejowany na wypadek totalnego remisu we wszystkich breakerach. To o ile większym uprzywilejowaniem jest forma, gdzie miałby on zapewniony udział w finale, a inni - tylko jego możlwość.

Nie bronię tutaj ani jednego ani drugiego systemu. Za każdym stoi jakaś mentalność. Jednak ta forma jaką mamy daje poprzedniemu mistrzowi minimalne przywileje.

@zefciu: Nie proponuję dogrywki, bo wiem, ze to nierealne, tylko piszę, że by było sprawiedliwiej (ale dalej nie sprawiedliwie, bo nigdy nie będzie sprawiedliwie).

@Nexik: Chodzi Ci o gry między mistrzem a pretendentem? To tylko tak by było dwóch "najlepszych", ale to tylko przekłada problem o poziom niżej, bo wtedy mogło by być, że by było kilku pretendentów z tymi samymi punktami...
A jeżeli mówisz o dogrywce między najlepszymi w lidze, to też nierealne, bo teraz ich jest 3, a nic nie stoi na przeszkodzie by ich było np 4... i się robi nieprzewidywalnie organizacyjnie niestety. :(

Osobiście taka forma jak jest teraz - mimo wad - bardzo mi się podoba, właśnie ze względy na atrakcyjność dla kibiców :) Oglądanie 4 gier na raz o wiele bardziej mi się podoba niż tylko jednej ;) bo jak by na to nie patrzeć to nieraz w takiej jednek dłużyzny straszne ;)

To ja wtrace swoje 3 grosze jako bezposrednio zainteresowany. System wylaniania zwyciezcy w Mistrzostwach wszelkiego rodzaju w oparciu o zaslugi nie jest sprawiedliwy, proste.
Pamietac jednak nalezy o dwoch rzeczach, po pierwsze zasady byly jasne i znane przed turniejem i kazdy wiedzial na co sie pisze. A po drugie zeby bylo bez dyskusji sprawiedliwie trzeba wygrac 7 gier i juz, proste.

Czy warto zastanawiac sie nad zmiana systemu?
Moim zdaniem...
Moze tak, moze nie :)

Aha i wogole przede wszystkim, wielkie podziekowania dla organizatorow turniejow!!

@marmez: kilkudniowy turniej ktory ma wylanic pretendenta nie jest przesunieciem rozwiazania nizej a go rozwiazanie po czesci poniewaz:

w lidze sa koleczka trojkaciki kwadraciki poniewaz wszyscy maja ten sam SOS a w przypadku zapetlenia ten sam SODOS liczenie SOSOSu nie ma sensu

w eliminacjach powinno brac udzial minimum 16-32 osoby i tutaj SOS SODOS i SOSOS beda rozne dla roznych graczy nawet jezei top3 bedzie zapetlona jak w tegorocznej lidze MP

Takie eliminacje napewno nie beda w najblizszych latach bo to nie tylko problem techniczny ale takze regulaminowy i organizacyjny poniewaz eliminacje 5 rundowe moga nie wystarczyc.

IMHO najlepiej by bylo zrobic 7 rundowe eliminacje, ale to moze po Kongresie ;p

P.S. Gratuluje Leszkowi Zwycięstwa

@nexik: heh, zastanów się - jeżeli będzie kółeczko w wygranych a decydować będzie SOS, SODOS czy SOSOS to oznacza że o wygraniu eliminacji nie będzie decydować wynik tylko kto z kim został sparowany. Czy to nie jest jeszcze gorsze? :)

W takim przypadku jedyne sensowne eliminacje to playoffy. Ale wolę nawet nie myśleć ile by coś takiego miało trwać :)

W szachach i w boksie , czyli w pokrewnych z go sztukach walki, w razie remisu mistrz zachowuje tytuł.
U nas też nikt nie przebił mistrza w ilości zwycięstw, zatem mistrz obronił tytuł. Gratulacje dla wszystkich medalistów.

Pętla jaka wystąpiła w tym roku i ustalona jej kolejność, jest dość akceptowalna. Niesprawiedliwy jest co najwyżej system punktacji reprezentantów, który nie uwzględnia pętli. Sam system Mistrzostw Polski nie wymaga zmian. W najbliższych latach pętla nie powinna się powtórzyć bo układ sił w lidze zaczyna przybierać nieprzewidywalny rozkład. Walcząca na dniach o mistrzostwo trójka - za rok może cała walczyć o utrzymanie :)

To może należałoby wprowadzić zmiany w punktacji reprezentantów - dosyć prosty wydawałby się system liczba punktów repr. = liczba zwycięstw