Przydałaby się większa współpraca i jakaś koordynacja turniejów.
Organizuję w tym samym czasie Turniej Inauguracyjny Warszawskiego Klubu Go i już część osób się tam zapisała.
Warszawski Klub Go inicjuje swoją działalność z udziałem zastępcy Burmistrza i prawdopodobnie paru innych oficjeli, niewykluczone, że będziemy mieć patronat Ambasady Japonii - krótko mówiąc - *nie mogę tej imprezy i turnieju odwołać* czy przenieść na inny dzień.
Otwarcie tego Klubu ma ogromne, nie przesadzam, znaczenie dla polskiego go. Mamy szansę, w oparciu o stały klub i stałą, systematyczną pracę zwiększyć aktywność goistów, przyciągnąć nowych, wspomóc inicjatywę, zasypać dawne podziały, odbudować go w Polsce i ruszyć wreszcie z popularyzacją go w Polsce. Mamy środki, plan, miejsce i determinację - ludzie się znajdą.
Ogłaszanie "konkurencyjnego" turnieju w tym samym czasie jest lekko mówiąc.... nie, skomentujcie to sami sobie...
Parę pytań retorycznych.
Czy w Polsce naprawdę jest aż tak wielu graczy, że mogą "obsadzić" kilka turniejów jednego dnia?
Czy jest to dobre dla graczy, żeby zmuszać ich do niełatwego raczej wyboru, na który turniej się wybrać?
Czy jeśli organizuje się drugi turniej w tym samym czasie, to liczba uczestników wzrośnie znacząco?
Czy raczej liczba graczy zostanie ta sama a jedynie "przepłyną" oni z jednego turnieju do drugiego?
Kiedy wreszcie ktoś weźmie się za prowadzenie kalendarza turniejów i ich i koordynację?
Czy nie za wcześnie przypadkiem na konkurowanie między sobą, zamiast wzajemnego popierania się i współpracy?
awit on sob., 2013-09-28 18:13
Andrzeju!!!
Jeżeli jest to impreza takiej wagi to zapytam "z głupia frant": czemu nie była ogłoszona wcześniej??? Na stronie bydgoskiego klubu informacja o bydgoskim turnieju pojawiła się 18-09-2013 i zaraz po tym na KGS. Wygląda na to, że Twój turniej był ogłoszony jako drugi (bo 22-09-2013). To tak odnośnie tego co kto sobie ma skomentować...
Nie wydaje mi się żeby była między naszymi turniejami jakaś specjalna konkurencja. Do Warszawy daleko, a też chciałbym pograć i nie jestem w tej opinii odosobniony. Nie mam nic przeciwko jakiejś koordynacji, osobiście mam jednak co robić i się tym nie zajmę. Warto by było spopularyzować jakiś jednolity sposób informowania o turniejach - ułatwiło by to planowanie...
Wojtek on sob., 2013-09-28 19:00
Czyli ja mam sprawdzać wszystkie strony klubów, żeby znaleźć czy jakiś turniej przypadkiem się nie odbywa akurat? MUSZĘ też codziennie wchodzić na KGS, tak? Ty nie masz czasu na kalendarz turniejów, ale ja mam mieć czas na wszystko, tak?
Sprawdzałem na http://wiki.go.art.pl/turnieje czy nie ma w tym czasie jakiegoś turnieju. Do obecnej chwili nie ma tam ogłoszeniu o turnieju w Bydgoszczy, chyba nie powiesz, ze było, tylko "ktoś" usunął?
Zawiadomienie o Turnieju Inauguracyjnym umieściłem 22.09.2013 i od tego czasu mogłeś je widzieć w turniejach po prawej stronie na górze ("wkrótce"). I widząc taką zapowiedź, nie zastanowiłeś się, i nie zadałeś sobie trudu, tak jak ja - by zadzwonić do mnie/napisać, tylko umieszczasz swoje ogłoszenie nie oglądając się na innych?
Na temat kalendarza turniejowego i koordynacji wiele pisaliśmy ostatnio w wątku o "nadmiarze" kanałów informacyjnych.
Ja TEŻ mam co robić i się tym nie zajmę, ale coś spróbuję zrobić, żeby był lepszy przepływ informacji.
Żaden jednak idealny nawet system nie zagwarantuje braku takich wpadek, kiedy zwyczajnie zabraknie współpracy, jak w tym wypadku.
[---- Autocenzura]
awit on ndz., 2013-09-29 23:01
Ile osób zapisało się na turniej w Bydgoszczy? Czy duży jest problem w tym, żeby, jeśli nie chcecie go odwoływać, do czego nie namawiam - napisać, ze zapraszacie te osoby z Bydgoszczy i okolic, które nie planują wybrać się do Warszawy, a resztę zapraszacie do Warszawy?
Nie byłoby to jakieś rozwiązanie i nie byłoby milej, gdybyśmy współpracowali?
awit on sob., 2013-09-28 21:03
Ja to bym się cieszył jakby były nawet 3 turnieje w jednym dniu (pod warunkiem, że nie w jednym mieście). W tym miesiącu nareszczie mamy ożywienie turniejowe. Bydgoszcz to jedno z niewielu miast w którym turnieje odbywają się regularnie, co bardzo cieszy. Przesunięcie terminu i tak mogłoby skolidować z innym turniejem. Poza tym mają one charakter bardziej lokalny - turnieje 13x13 czy handicapowe rzadko przyciągają graczy spoza regionu. Rozumiem, źe awitowi zależy aby turniej w Warszawie okazał się sukcesem i tak z pewnością będzie. Ale mnie osobiście razi ta warszawska mentalność ("wszystkie cegły na warszawę") i wybieram Bydgoszcz :)
kuroza on ndz., 2013-09-29 07:15
W sumie, to o co ta kłótnia? Bydgoszcz, to turniej lokalny, Warszawa, w praktyce też. Fajnie by było, gdyby było inaczej, niemniej takie są polskie realia. U nas się nie jeździ na turnieje, u nas się odwiedza znajomych (oraz nie organizuje się turniejów, tylko walczy o dobro polskiego GO).
Nie wyobrażam sobie koordynacji wszystkich turniejów, jakie odbywałyby się w Polsce.
Po pierwsze - z jakiej paki mój lokalny turniej w Ożarowie ma być koordynowany z równie lokalnym turniejem w Bydgoszczy, Gdańsku, czy Wrocławiu? Inna grupa docelowa, odległość gwarantująca znikomy przepływ graczy. Rok ma tylko 52 tygodnie, z których 1/3 wypada na święta, długie weekendy, wakacje.
Po drugie - konieczna jest koordynacja, ale turniejów krajowych. Wszelkich Mistrzostw Polski, tudzież Turnieju Warszawskiego. A to się nie dzieje. Za to mamy kuriozum w postaci ogłaszania zasad turnieju na kilka dni przed startem i, w zasadzie, wszystko na melodię "Polacy, nic się nie stało". O tym kto organizuje takie turnieje musi być wiadomo na kwartał przed terminem a wszelkie sprawy z turniejem związane muszą być dopięte i ogłoszone na miesiąc przed startem. Inaczej jest to dziecinada. Turniej nie spełniający tych warunków nie powinien się odbyć.
Po trzecie - zwrócę uwagę, że polskie go się rozwijało i trzymało jakoś kupy, gdy przeszło 60% turniejów, to była klasa B. Teraz jest ciągła presja na organizowanie klasy A i jeszcze gwarantowanie, że będą odpowiednie stopnie. Raz się nawet spotkałem ze stwierdzeniem, że ktoś się nie pojawi, bo jest za dużo początkujących :>. Tak więc niech się odbywa i dziesięć turniejów co tydzień - byleby regularnie, i byleby każdy miał okazję zagrać w swojej okolicy.
johnkelly on ndz., 2013-09-29 10:32
Wylatują 3 ostatnie komentarze. Proszę nie prowokować flame'a, a prywatne zatargi rozwiązywać gdzie indziej.
fan on ndz., 2013-09-29 21:09
Już widzę te tłumy niezdecydowanych goistów z całej Polski stojących przed dylematem - czy przyjechać na handikapowy turniej klasy C do Bydgoszczy czy Warszawy. Zamiast cieszyć się że organizowane są turnieje, to szukacie na siłę problemów. Gdyby np. warszawski kolidował z cognifide to można by dyskutować, ale w tym przypadku...
Anonim on ndz., 2013-09-29 21:40
Bardzo mnie cieszy, ze nie ma takiego dylematu. Jestem już spokojny, że _ewentualny_ sukces Warszawskiego Klubu Go będzie cieszył wszystkich goistów, zamiast martwić.
awit on ndz., 2013-09-29 22:56
dobrze że mamy admina. brawo za szybką reakcje.
Nexik on ndz., 2013-09-29 22:56
Jakoś nie widzę tłumów na forum, gdy pytam, którym klubom powinniśmy przekazywać sprzęt.
awit on pon., 2013-09-30 01:28
@kuroza - a mnie razi Twoja mentalność: nie lubię czyichś sukcesów, więc zrobię wszystko, by się komuś nie udało.
Ewentualny sukces Warszawskiego Klubu Go to sukces wszystkich goistów, ale najwyraźniej tego nie rozumiesz. Jeśli Cię on martwi, to zamierzam Tobie podobnych martwić tak co miesiąc! :)
A nikt kontrybucji na goistów spoza Warszawy nie nakłada.
awit on pon., 2013-09-30 01:27
Praktycznie gracze z Bydgoszczy nie jeżdżą do Warszawy, a Bydgoscy do Warszawy. Nasze turnieje maję też różne reguły. Są to zupełnie różne imprezy, które adresowane są do innej grupy graczy. Nasze turnieje nie stanowią dla siebie żadnej konkurencji! Sprawa jest więc bezprzedmiotowa! A z drugiej strony poruszonych w dyskusji było wiele detali, których uporządkowanie byłoby korzystne dla wszystkich. Starajmy się wszyscy żeby "para szła w tłoki, a nie w gwizdek"...
Wojtek on pon., 2013-09-30 07:34
Więc w konwencji, by para szła tymi rurami, co trzeba - prowadzenie kalendarza turniejowego (czy jak Andrzej to nazywa, koordynowanie turniejów) ma sens tylko wtedy gdy:
- informacja o turnieju dociera do konkretnego miejsca/osoby i po weryfikacji jest wrzucana do kalendarza. Szachiści mają bardzo fajny system zarządzania turniejami (informacje, rejestracja, wyniki, statystyki, itd). Pójście w tę stronę dawałoby pewną gwarancję, że organizatorzy korzystaliby z systemu, bo ułatwiałby on im życie.
- im ważniejszy turniej, tym wcześniej jest ogłaszany. Niestety praktyka polskich goistów jest taka, że im bardziej lokalny turniej, tym wcześniej jest ogłaszany :>. Np na dzień dzisiejszy nadal nie wiadomo kiedy i gdzie odbędzie się Liga Mistrzostw Polski - zwykle jest w listopadzie, okolice 11.11. A już słyszałem, że nie będzie w tym terminie, tylko jakimś innym, że będzie w Warszawie, albo Poznaniu, że będzie turniej towarzyszący, albo nie będzie. Toć to dziecinada. I tak jest z niemal każdym turniejem - na dzień dzisiejszy nie da się powiedzieć organizacją których turniejów krajowych PSG jest zainteresowana.
Dopóki nie będzie narzędzia i nie będzie uporządkowanych spraw z turniejami krajowymi jakakolwiek dyskusja o koordynowaniu, prowadzeniu kalendarza jest pozbawiona sensu.
johnkelly on pon., 2013-09-30 09:08
Turniej Inauguracyjny to nie jest "jakiś" tam turniej, tylko święto całego polskiego go, bo stanie się rzecz ważna dla ogółu: PSG będzie miało stałe miejsce do prowadzenia swej działalności w sposób zorganizowany i systematyczny. Wokół niego zaczną się gromadzić ludzie i ruszymy z miejsca z popularyzacją go oraz zmianami/uporządkowaniem wielu spraw, odbudową atmosfery wśród goistów itd.
Dlatego ponownie zapraszam na Turniej Inauguracyjny i otwarcie klubu, bo będzie okazja nie tylko do grania, ale także do porozmawiania na spokojnie o pomysłach na przyszłość, co i jak mamy robić itd.
Natomiast kolejne turnieje warszawskie, podobnie jak te organizowane przez Maćka, mnie, Stefana i Justynę w różnych miejscach (około 10-ciu) będą faktycznie raczej turniejami lokalnymi i nosiły historyczną nazwę Warszawski Weekend Go. To jest powrót do tradycji z lat '70-'80.
Na forum zacznę nowy temat o turniejach i bardzo proszę tam go kontynuować.
Tutaj polemikę powoli chciałbym kończyć, z Wojtkiem sprawę na priv sobie wyjaśniamy, nie ma konfliktu między nami.
awit on pon., 2013-09-30 10:35
Dodam na zakończenie, mam nadzieję, tego wątku, że ten "jakiś" turniej i otwarcie Warszawskiego Klubu Go objęła patronatem Ambasada Japonii!
Godzinę temu otrzymałem telefon, wkrótce będzie gotowe potwierdzenie na piśmie oraz wzmianka na stronach Ambasady.
awit on pon., 2013-09-30 15:56
Przez ostatnie 2 lata śledzę pilnie pewną grupę ludzi. Dzisiaj obejrzałem krótki filmik (10 minut naszego życia nie pójdzie na marne - gwarantuję), który zmusił mnie do refleksji, a jak przeczytałem komentarze niektórych osób i sposób prowadzenia dyskusji mam tylko jedno zdanie do Bydgoszczy "Uciekajcie gdzie pieprz rośnie" gdyż kontakty z kimś, którzy tylko wybierają miecz lub tarczę prowadza tylko do kolejnych konfliktów.
Uważam, że wszystko powinno zaczynać się lokalnie a dopiero potem przechodzić na większą skalę. Turniej w Bydgoszczy to kolejny turniej w Polsce. Nie każdy, w państwie gdzie minimalna krajowa to żart, a ze średniej państwo zabiera i tak 50% to muszę się zgodzić z argumentem, że niektórzy nie mogą mieć środków żeby podróżować przez Polskę.
Powinienem tutaj zacząć trzeci argument - czemu organizujecie turnieje (i to dwa) podczas gdy ja (i pewnie nie tylko ja) wyjeżdżamy na szkolenia potrzebne nam do pracy? Czemu organizujecie turnieje kiedy jestem chory?... po co te niepotrzebne kłótnie?
Powodzenia dla obu turniejów. Niestety na żaden nie dojadę. Jestem chory i mam szkolenie. Za tydzień też nie dojadę na żaden turniej, bo zaczynam podyplomówkę i w soboty nie będę miał czasu na ŻADNE turnieje w sobotę do stycznia... I mam teraz narzekać, że turnieje robicie w soboty? każdy ma wybór gdzie chce się znaleźć, a z doświadczenia wiem, że lepiej czujemy się tam gdzie jest przyjaźnie i fajna atmosfera :)
Odnośnie tylko jednej kwestii - średniej i minimalnej krajowej - fajne mity tworzysz. Widocznie goiści gremialnie bide klepią, bo jakimś cudem "konkurencyjne" środowiska po turniejach jeżdżą. Co ciekawe jeżdżą liczniej, i to do tego stopnia, że na turnieje "konkurencji" opłaca się brać hotele. To też kwestia organizacji, bo u nas się jojczy, że "nicsięnieda" a konkurencja ma formalne kluby i sponsorów.
Nawiasem pisząc, na warszawskim dwa lata temu słyszałem narzekania jakiegoś jegomościa, że osiem dych wpisowego to zdzierstwo. I czyjś komentarz - osiem dych mu drogo, ale co wieczór na piwo i pizze stówę ma.
Co do twojego komentarza - wcale mnie nie zrozumiałeś albo mnie nie znasz (pewnie oba). Nie wypowiadam się jako osoba, która co wieczór chodzi na piwo. Wypowiadam się jako ojciec zarabiający na rodzinę, jako człowiek, który musi opłacić kredyty, paliwo itp. Tylko, że ja nie narzekam na to. Jakbym miał czas, a nie miał rodziny to bym pojechał na 8 turniejów dziennie. Tu chodzi o wybór. Jak mogę pojechać na turniej, a mam do wyboru dwa, to patrzę w taki sposób:
1. jadę na ten, gdzie są fajniejsi ludzie
2. jadę tam jest bliżej.
3. Na każdym mogę się rozwinąć, bo grając równe gry muszę się starać bardziej, a grając handi muszę starać się bardziej by wygrać, a jak prowadzę to muszę liczyć punkty, żeby nie wygrać za dużo.
I to chyba normalne, że jako człowiek, lubię spędzać czas tam gdzie się dobrze czuję. A jeśli organizator na jednym kanale pisze jedno, na drugim drugie, a cały czas się kłóci to wizerunek jego jest średni i instynkt podpowiada mi, że przyciągnie do siebie podobne osoby. To wybór tych osób, tak jak mój. Niech sobie żyją jak chcą i im się wiedzie najlepiej, a ja zrobię co ja chcę.
Pozdrawiam :D
(PS: Johnkelly - najpierw atakuje anwit a potem kogoś kto jest przeciwko jemu... czyli jestes trolem? :D)
Tajger on czw., 2013-10-03 06:12
Niewątpliwie jestem trollem, bo odstaję od przyjętych w polskim środowisku goistycznym norm działania. W dodatku piszę/mówię o tym głośno. Tak więc zdecydowanie jestem trollem. Dziwne tylko, że jak mam okazję wymienić się doświadczeniami ze znajomymi scrablistami, czy szachistami, i opisuję, jak to u nas (nie)działa to z ich strony w najlepszym razie widzę uśmiech politowania i pytania w stylu "więc czego się spodziewają, skoro tak działają?". I np mamy dyskusję zaczętą przez Leszka Sołdana na GOLu w związku z ogłoszeniem zasad EMP na cztery dni przed terminem turnieju i odpowiedź Stefana Wrocławskiego, że znowu ktoś się czepia, rzuca kłody organizatorom, a w ogóle to jak wam tak źle to się zbierzcie i rozwiążcie PSG. Kompletny odjazd i abstrakcja, brak zrozumienia norm obowiązujących w normalnym świecie.
Poza tym - jak nie narzekasz, skoro narzekasz? Kto tu się powołuje na średnią i minimalną krajową, rodzinę i kredyty? Realia są takie, że jak u nas na turniej zapisze się dwadzieścia osób, to dobrze jeśli przyjedzie 3/4 z tego. U "konkurencji" jak się zapisze trzydzieści, to można się liczyć z przyjazdem czterdziestu do pięćdziesięciu, pomimo średniej i minimalnej, rodzin i kredytów. Ja na turnieje przyjeżdżam grać a nie "spędzać czas tam gdzie się dobrze czuję". W tym drugim celu umawiam się ze znajomymi w kawiarni, pubie albo kinie. Guzik mnie obchodzi charakter organizatora, bo przyjeżdżam grać a nie spędzać z nim czas. Zaproszenia na imieniny w pakiecie turniejowym jeszcze nie widziałem. Jeszcze :>.
johnkelly on czw., 2013-10-03 10:11
Tajger, co masz do mnie i do mojego charakteru oraz sposobu prowadzenia dyskusji?
Każdy ma prawo organizować turnieje jakie chce, kiedy chce i gdzie chce.
A ja mam prawo to skomentować i zaapelować o większą współpracę/koordynację. Ja nie atakuję ludzi, tylko problem, który stworzyli.
Zamiast polemiki z racjonalnymi argumentami (turniej bydgoski pojawił się na go.art.pl *po* umieszczeniu tam informacji o Turnieju Inauguracyjnym; do tej pory na http://wiki.go.art.pl/turnieje nie ma turnieju bydgoskiego; nie mam czasu sprawdzać codziennie wszystkich stron lokalnych klubów oraz kilku innych kanałów informacji; na GO-L nie byłem zapisany i nie muszę; na KGS też nie wchodzę i nie muszę)
to słyszę połajanki na mój temat i ostentacyjne deklaracje, że "mój" turniej będzie omijany.
Po raz ostatni tu się wypowiadam (zapraszam na forum do dyskusji na przykład o sprzęcie dla klubów i innych istotnych tematach):
Turniej Inauguracyjny to nie jest pierwszy z brzegu lokalny turniej.
Jeśli gdziekolwiek w Polsce powstanie klub, którego członkowie będą pracowali na rzecz wszystkich goistów, a nie tylko swojego klubu i goistów z jego okolic, to ja chętnie przyjadę i wesprę taki klub swoimi działaniami.
A Wasze działania póki co oceniam jako potępianie w czambuł wszystkiego, co napiszę albo zrobię lub nie zrobię. Powoli się tym przestaję przejmować, ale to chyba niedobrze. Rzeczowa krytyka oparta nie tylko na emocjach powinna mieć miejsce i ja z taką krytyką mogę się zgodzić lub nie, zmienić coś albo i nie. A potępianie mojego charakteru niczemu dobremu nie służy, bo ludzie w moim wieku już się nie zmieniają. Mogą zmienić zachowania, ale nie charakter.
awit on czw., 2013-10-03 12:22
A zastanawiam się czy choć jeden z was wszedł na moje linki :D Powodzenia.
A co do anwit to na jednym kanale informacji piszesz jedno, na drugim drugie... (mowa o FB i pierwszy komentarz w tym poście). To MOJA wina jak mnie oceniają inni, ale też MOJA wina, że się tym przejmuję. Dlatego życzę wam powodzenia i mam nadzieję, że przestaniecie narzekać jak jest źle i zaczniecie robić.
Im mniej czytam co się tutaj, na Go-lu i FB wyrabia, tym mam większą wiarę w Polskie Go. Może TO wam da do myślenia.
PS: zaczynam oceniać siebie bardziej dosłownie, bo i tak jak oceniam siebie to wszyscy biorą to do siebie.
Tajger on czw., 2013-10-03 13:20
Ubaw po pachy :)))))).
johnkelly on czw., 2013-10-03 14:43
Nie rozumiem, kogo masz na myśli pisząc "Wy". Ja nie narzekam, że jest źle (a dobrze chyba nie jest) i robię coś, żeby to zmienić, więc to chyba bardziej do ogółu te słowa?
Ten "ogół" mógłby na przykład zabrać głos w sprawie kryteriów przyznawania sprzętu dla klubów i zapotrzebowań, bo tu głucha cisza panuje.
No chyba że nic kluby nie potrzebują, więc będzie dla nowych, nie ma problemu najmniejszego. Poczekam miesiąc i ogłoszę *swoje* kryteria, dopiero wtedy podniesie się krzyk.
awit on pt., 2013-10-04 01:22
Wracając do tematu informowania o turniejach: nadal nie ma żadnej informacji o Turnieju warszawskim na KGS... Przecież Wszyscy wiedzą, że tylko tam aktywni gracze zdobywają informację o turniejach. Kto czyta informacje na wiki??? Kto ma dostęp żeby tam coś opublikować??? Ja np. nie mam...;-)
A może tak by dla odmiany poprowadzić jakąś merytoryczną dyskusję na ten temat? Znowu nasza para idzie w gwizdek. Spieramy się o pierdoły, a może dało by się zrobić coś pożytecznego? Ja na ten przykład zapraszam do Bydgoszczy 09.11.2013. Może nie to tylko turniej klasy 'C'. Może kameralny. Może tylko handicapowy. Ale jest!
Wojtek on pon., 2013-10-07 21:40
"Wszyscy" wiedzą, że Turniej Warszawski od 36 lat odbywa się na przełomie czerwca i lipca w Warszawie i to jest chyba jedyna pewna rzecz w polskim go, choć wiele razy krucho było z jego organizacją.
Nie wiem, jak się umieszcza informację na KGS, jeśli coś wiesz, to podpowiedz mi albo sam zamieść, chyba to nie jest za duża fatyga? Ja na KGS byłem ostatnio 5 (?) lat temu i pewnie musiałbym zakładać nowe konto.
Czy KGS to jest właściwe miejsce na zamieszczanie oficjalnego kalendarza turniejowego? Myślę, że wątpię, ale mamy około 10-ciu kanałów promocji, więc każdy ma dużą swobodę w ich wyborze, gdzie chce promować "swój" turniej.
Wcale nie twierdzę, że wiki jest najlepszym miejscem. Tak mi się wydawało, że *to* jest oficjalny kalendarz. Byłem być może w błędzie, ale łatwo go się skoryguje. W następnym roku będzie tak, że zostanie ustalona lista turniejów, które PSG dofinansowuje, lista klubów z którymi współpracuje i którym sprzęt przekazuje itd.
Dla przykładu, PZBS (Google polecam) wcale nie walczy z "dzikimi turniejami", po prostu wyniki z nich nie są liczone do rankingu a pieniądze i sprzęt idzie do klubów powiązanych z PZBS. Prosty i przejrzysty układ, który zostanie wprowadzony od 2014.
Nikt nie zmusi Zarządu, aby wspomagał turnieje i kluby, które odmawiają współpracy. Poradzą sobie same - i bardzo dobrze. PSG nie jest jedynym źródłem dofinansowania i nie będzie, czy się to komuś podoba czy nie.
PS. Jeśli nie masz dostępu do wiki, to też jest wina moja czy Zarządu? A może raczej Twojej indolencji? Chyba nie jesteś represjonowany przez PSG? Bo ja aż takich "wejść" do zarządzających wiki nie mam, abyś nie mógł założyć sobie konta i móc redagować artykuły. Może nie rozumiesz, czym jest wiki. Wybacz, że nie poświęcę swojego czasu na tłumaczenie Ci tej idei.
awit on wt., 2013-10-08 00:58
Co do informacji w polskim pokoju na KGS, to zwykle ja tam umieszczam informacje o turniejach.
Działa to tak, że ktoś zostawia mi tam wiadomość z informacją o turnieju (data, miejsce) oraz linkiem do strony turniejowej, a ja wtedy wrzucam to do opisu pokoju. Teoretycznie są jeszcze inni krajowi admini, którzy mają do tego dostęp ale są oni znacznie rzadziej obecni.
Poruszasz dwa tematy - kto za co odpowiada i kalendarz turniejowy.
Ad 1. Na własny użytek sporządzam teraz mapę odpowiedzialności i podział kompetencji, a jak to skończę, to będzie to wiedza, którą podzielę się z Zarządem obecnym i będzie przekazywana kolejnym członkom władz PSG protokołem przejęcia obowiązków, tak jak to się dzieje w cywilizowanym świecie. Być może ta wiedza będzie też publicznie dostępna, nie jestem sam w Zarządzie, by o tym decydować.
Ad 2. Dziękuję za wskazanie kolejnych dwóch miejsc do sprawdzania, czy gdzieś nie odbywa się jakiś turniej, no i do wysyłania informacji i sprostowań - bo np. Turniej Inauguracyjny jest umieszczony, Warszawski czerwcowy też, ale np. listopadowy już nie. To co napisałeś, to nie jest rozwiązanie problemu, tylko dorzucenie dwóch następnych.
Doba znów robi się coraz krótsza...
awit on wt., 2013-10-08 13:20
Andrzej, ktoś na zachodzie sobie zaprowadził centralny kalendarz turniejów europejskich. Wyślesz do nich info, wprowadzą. Sami ścigać i szukać raczej nie będą. U nas problem polega nie tylko na iluśtam "kanałach informacji" ale też, a może nawet przede wszystkim na tym, że do każdego kanału jest kilku adminów, albo w sumie nie wiadomo do kogo słać, a nawet jeśli wiadomo, to nie ma gwarancji, że turniej w spisie wyląduje w rozsądnym czasie.
Nie ma problemu z zaprowadzeniem dokładnie takiego samego kalendarza u nas. Tyle, że w praktyce (jak zwykle) wywoła więcej problemów niż ich rozwiąże. Organizatorzy musieliby wysyłać infa, nie zawsze będą chcieli, prędzej będą korzystać z dotychczasowych kanałów. Z całą pewnością za to będą narzekać gracze, bo jeden woli FB, drugi goart, trzeci KGS - ogarnięcie tego przez jedną osobę, no ja przepraszam, ale za jakie grzechy ktoś ma się z tym mordować?
PS. W czerwcu 2014 mamy 37WTG, na podanej www wisi, że 27 - ktoś źle podał.
Komentarze
Przydałaby się większa współpraca i jakaś koordynacja turniejów.
Organizuję w tym samym czasie Turniej Inauguracyjny Warszawskiego Klubu Go i już część osób się tam zapisała.
Warszawski Klub Go inicjuje swoją działalność z udziałem zastępcy Burmistrza i prawdopodobnie paru innych oficjeli, niewykluczone, że będziemy mieć patronat Ambasady Japonii - krótko mówiąc - *nie mogę tej imprezy i turnieju odwołać* czy przenieść na inny dzień.
Otwarcie tego Klubu ma ogromne, nie przesadzam, znaczenie dla polskiego go. Mamy szansę, w oparciu o stały klub i stałą, systematyczną pracę zwiększyć aktywność goistów, przyciągnąć nowych, wspomóc inicjatywę, zasypać dawne podziały, odbudować go w Polsce i ruszyć wreszcie z popularyzacją go w Polsce. Mamy środki, plan, miejsce i determinację - ludzie się znajdą.
Ogłaszanie "konkurencyjnego" turnieju w tym samym czasie jest lekko mówiąc.... nie, skomentujcie to sami sobie...
Parę pytań retorycznych.
Czy w Polsce naprawdę jest aż tak wielu graczy, że mogą "obsadzić" kilka turniejów jednego dnia?
Czy jest to dobre dla graczy, żeby zmuszać ich do niełatwego raczej wyboru, na który turniej się wybrać?
Czy jeśli organizuje się drugi turniej w tym samym czasie, to liczba uczestników wzrośnie znacząco?
Czy raczej liczba graczy zostanie ta sama a jedynie "przepłyną" oni z jednego turnieju do drugiego?
Kiedy wreszcie ktoś weźmie się za prowadzenie kalendarza turniejów i ich i koordynację?
Czy nie za wcześnie przypadkiem na konkurowanie między sobą, zamiast wzajemnego popierania się i współpracy?
Andrzeju!!!
Jeżeli jest to impreza takiej wagi to zapytam "z głupia frant": czemu nie była ogłoszona wcześniej??? Na stronie bydgoskiego klubu informacja o bydgoskim turnieju pojawiła się 18-09-2013 i zaraz po tym na KGS. Wygląda na to, że Twój turniej był ogłoszony jako drugi (bo 22-09-2013). To tak odnośnie tego co kto sobie ma skomentować...
Nie wydaje mi się żeby była między naszymi turniejami jakaś specjalna konkurencja. Do Warszawy daleko, a też chciałbym pograć i nie jestem w tej opinii odosobniony. Nie mam nic przeciwko jakiejś koordynacji, osobiście mam jednak co robić i się tym nie zajmę. Warto by było spopularyzować jakiś jednolity sposób informowania o turniejach - ułatwiło by to planowanie...
Czyli ja mam sprawdzać wszystkie strony klubów, żeby znaleźć czy jakiś turniej przypadkiem się nie odbywa akurat? MUSZĘ też codziennie wchodzić na KGS, tak? Ty nie masz czasu na kalendarz turniejów, ale ja mam mieć czas na wszystko, tak?
Sprawdzałem na http://wiki.go.art.pl/turnieje czy nie ma w tym czasie jakiegoś turnieju. Do obecnej chwili nie ma tam ogłoszeniu o turnieju w Bydgoszczy, chyba nie powiesz, ze było, tylko "ktoś" usunął?
Zawiadomienie o Turnieju Inauguracyjnym umieściłem 22.09.2013 i od tego czasu mogłeś je widzieć w turniejach po prawej stronie na górze ("wkrótce"). I widząc taką zapowiedź, nie zastanowiłeś się, i nie zadałeś sobie trudu, tak jak ja - by zadzwonić do mnie/napisać, tylko umieszczasz swoje ogłoszenie nie oglądając się na innych?
Na temat kalendarza turniejowego i koordynacji wiele pisaliśmy ostatnio w wątku o "nadmiarze" kanałów informacyjnych.
Ja TEŻ mam co robić i się tym nie zajmę, ale coś spróbuję zrobić, żeby był lepszy przepływ informacji.
Żaden jednak idealny nawet system nie zagwarantuje braku takich wpadek, kiedy zwyczajnie zabraknie współpracy, jak w tym wypadku.
[---- Autocenzura]
Ile osób zapisało się na turniej w Bydgoszczy? Czy duży jest problem w tym, żeby, jeśli nie chcecie go odwoływać, do czego nie namawiam - napisać, ze zapraszacie te osoby z Bydgoszczy i okolic, które nie planują wybrać się do Warszawy, a resztę zapraszacie do Warszawy?
Nie byłoby to jakieś rozwiązanie i nie byłoby milej, gdybyśmy współpracowali?
Ja to bym się cieszył jakby były nawet 3 turnieje w jednym dniu (pod warunkiem, że nie w jednym mieście). W tym miesiącu nareszczie mamy ożywienie turniejowe. Bydgoszcz to jedno z niewielu miast w którym turnieje odbywają się regularnie, co bardzo cieszy. Przesunięcie terminu i tak mogłoby skolidować z innym turniejem. Poza tym mają one charakter bardziej lokalny - turnieje 13x13 czy handicapowe rzadko przyciągają graczy spoza regionu. Rozumiem, źe awitowi zależy aby turniej w Warszawie okazał się sukcesem i tak z pewnością będzie. Ale mnie osobiście razi ta warszawska mentalność ("wszystkie cegły na warszawę") i wybieram Bydgoszcz :)
W sumie, to o co ta kłótnia? Bydgoszcz, to turniej lokalny, Warszawa, w praktyce też. Fajnie by było, gdyby było inaczej, niemniej takie są polskie realia. U nas się nie jeździ na turnieje, u nas się odwiedza znajomych (oraz nie organizuje się turniejów, tylko walczy o dobro polskiego GO).
Nie wyobrażam sobie koordynacji wszystkich turniejów, jakie odbywałyby się w Polsce.
Po pierwsze - z jakiej paki mój lokalny turniej w Ożarowie ma być koordynowany z równie lokalnym turniejem w Bydgoszczy, Gdańsku, czy Wrocławiu? Inna grupa docelowa, odległość gwarantująca znikomy przepływ graczy. Rok ma tylko 52 tygodnie, z których 1/3 wypada na święta, długie weekendy, wakacje.
Po drugie - konieczna jest koordynacja, ale turniejów krajowych. Wszelkich Mistrzostw Polski, tudzież Turnieju Warszawskiego. A to się nie dzieje. Za to mamy kuriozum w postaci ogłaszania zasad turnieju na kilka dni przed startem i, w zasadzie, wszystko na melodię "Polacy, nic się nie stało". O tym kto organizuje takie turnieje musi być wiadomo na kwartał przed terminem a wszelkie sprawy z turniejem związane muszą być dopięte i ogłoszone na miesiąc przed startem. Inaczej jest to dziecinada. Turniej nie spełniający tych warunków nie powinien się odbyć.
Po trzecie - zwrócę uwagę, że polskie go się rozwijało i trzymało jakoś kupy, gdy przeszło 60% turniejów, to była klasa B. Teraz jest ciągła presja na organizowanie klasy A i jeszcze gwarantowanie, że będą odpowiednie stopnie. Raz się nawet spotkałem ze stwierdzeniem, że ktoś się nie pojawi, bo jest za dużo początkujących :>. Tak więc niech się odbywa i dziesięć turniejów co tydzień - byleby regularnie, i byleby każdy miał okazję zagrać w swojej okolicy.
Wylatują 3 ostatnie komentarze. Proszę nie prowokować flame'a, a prywatne zatargi rozwiązywać gdzie indziej.
Już widzę te tłumy niezdecydowanych goistów z całej Polski stojących przed dylematem - czy przyjechać na handikapowy turniej klasy C do Bydgoszczy czy Warszawy. Zamiast cieszyć się że organizowane są turnieje, to szukacie na siłę problemów. Gdyby np. warszawski kolidował z cognifide to można by dyskutować, ale w tym przypadku...
Bardzo mnie cieszy, ze nie ma takiego dylematu. Jestem już spokojny, że _ewentualny_ sukces Warszawskiego Klubu Go będzie cieszył wszystkich goistów, zamiast martwić.
dobrze że mamy admina. brawo za szybką reakcje.
Jakoś nie widzę tłumów na forum, gdy pytam, którym klubom powinniśmy przekazywać sprzęt.
@kuroza - a mnie razi Twoja mentalność: nie lubię czyichś sukcesów, więc zrobię wszystko, by się komuś nie udało.
Ewentualny sukces Warszawskiego Klubu Go to sukces wszystkich goistów, ale najwyraźniej tego nie rozumiesz. Jeśli Cię on martwi, to zamierzam Tobie podobnych martwić tak co miesiąc! :)
A nikt kontrybucji na goistów spoza Warszawy nie nakłada.
Praktycznie gracze z Bydgoszczy nie jeżdżą do Warszawy, a Bydgoscy do Warszawy. Nasze turnieje maję też różne reguły. Są to zupełnie różne imprezy, które adresowane są do innej grupy graczy. Nasze turnieje nie stanowią dla siebie żadnej konkurencji! Sprawa jest więc bezprzedmiotowa! A z drugiej strony poruszonych w dyskusji było wiele detali, których uporządkowanie byłoby korzystne dla wszystkich. Starajmy się wszyscy żeby "para szła w tłoki, a nie w gwizdek"...
Więc w konwencji, by para szła tymi rurami, co trzeba - prowadzenie kalendarza turniejowego (czy jak Andrzej to nazywa, koordynowanie turniejów) ma sens tylko wtedy gdy:
- informacja o turnieju dociera do konkretnego miejsca/osoby i po weryfikacji jest wrzucana do kalendarza. Szachiści mają bardzo fajny system zarządzania turniejami (informacje, rejestracja, wyniki, statystyki, itd). Pójście w tę stronę dawałoby pewną gwarancję, że organizatorzy korzystaliby z systemu, bo ułatwiałby on im życie.
- im ważniejszy turniej, tym wcześniej jest ogłaszany. Niestety praktyka polskich goistów jest taka, że im bardziej lokalny turniej, tym wcześniej jest ogłaszany :>. Np na dzień dzisiejszy nadal nie wiadomo kiedy i gdzie odbędzie się Liga Mistrzostw Polski - zwykle jest w listopadzie, okolice 11.11. A już słyszałem, że nie będzie w tym terminie, tylko jakimś innym, że będzie w Warszawie, albo Poznaniu, że będzie turniej towarzyszący, albo nie będzie. Toć to dziecinada. I tak jest z niemal każdym turniejem - na dzień dzisiejszy nie da się powiedzieć organizacją których turniejów krajowych PSG jest zainteresowana.
Dopóki nie będzie narzędzia i nie będzie uporządkowanych spraw z turniejami krajowymi jakakolwiek dyskusja o koordynowaniu, prowadzeniu kalendarza jest pozbawiona sensu.
Turniej Inauguracyjny to nie jest "jakiś" tam turniej, tylko święto całego polskiego go, bo stanie się rzecz ważna dla ogółu: PSG będzie miało stałe miejsce do prowadzenia swej działalności w sposób zorganizowany i systematyczny. Wokół niego zaczną się gromadzić ludzie i ruszymy z miejsca z popularyzacją go oraz zmianami/uporządkowaniem wielu spraw, odbudową atmosfery wśród goistów itd.
Dlatego ponownie zapraszam na Turniej Inauguracyjny i otwarcie klubu, bo będzie okazja nie tylko do grania, ale także do porozmawiania na spokojnie o pomysłach na przyszłość, co i jak mamy robić itd.
Natomiast kolejne turnieje warszawskie, podobnie jak te organizowane przez Maćka, mnie, Stefana i Justynę w różnych miejscach (około 10-ciu) będą faktycznie raczej turniejami lokalnymi i nosiły historyczną nazwę Warszawski Weekend Go. To jest powrót do tradycji z lat '70-'80.
Na forum zacznę nowy temat o turniejach i bardzo proszę tam go kontynuować.
Tutaj polemikę powoli chciałbym kończyć, z Wojtkiem sprawę na priv sobie wyjaśniamy, nie ma konfliktu między nami.
Dodam na zakończenie, mam nadzieję, tego wątku, że ten "jakiś" turniej i otwarcie Warszawskiego Klubu Go objęła patronatem Ambasada Japonii!
Godzinę temu otrzymałem telefon, wkrótce będzie gotowe potwierdzenie na piśmie oraz wzmianka na stronach Ambasady.
Przez ostatnie 2 lata śledzę pilnie pewną grupę ludzi. Dzisiaj obejrzałem krótki filmik (10 minut naszego życia nie pójdzie na marne - gwarantuję), który zmusił mnie do refleksji, a jak przeczytałem komentarze niektórych osób i sposób prowadzenia dyskusji mam tylko jedno zdanie do Bydgoszczy "Uciekajcie gdzie pieprz rośnie" gdyż kontakty z kimś, którzy tylko wybierają miecz lub tarczę prowadza tylko do kolejnych konfliktów.
Uważam, że wszystko powinno zaczynać się lokalnie a dopiero potem przechodzić na większą skalę. Turniej w Bydgoszczy to kolejny turniej w Polsce. Nie każdy, w państwie gdzie minimalna krajowa to żart, a ze średniej państwo zabiera i tak 50% to muszę się zgodzić z argumentem, że niektórzy nie mogą mieć środków żeby podróżować przez Polskę.
Powinienem tutaj zacząć trzeci argument - czemu organizujecie turnieje (i to dwa) podczas gdy ja (i pewnie nie tylko ja) wyjeżdżamy na szkolenia potrzebne nam do pracy? Czemu organizujecie turnieje kiedy jestem chory?... po co te niepotrzebne kłótnie?
Powodzenia dla obu turniejów. Niestety na żaden nie dojadę. Jestem chory i mam szkolenie. Za tydzień też nie dojadę na żaden turniej, bo zaczynam podyplomówkę i w soboty nie będę miał czasu na ŻADNE turnieje w sobotę do stycznia... I mam teraz narzekać, że turnieje robicie w soboty? każdy ma wybór gdzie chce się znaleźć, a z doświadczenia wiem, że lepiej czujemy się tam gdzie jest przyjaźnie i fajna atmosfera :)
Link do filmiku:
http://thespiritscience.net/spirit/2013/09/30/pair-o-dime-shift-7-sword-...
Odnośnie tylko jednej kwestii - średniej i minimalnej krajowej - fajne mity tworzysz. Widocznie goiści gremialnie bide klepią, bo jakimś cudem "konkurencyjne" środowiska po turniejach jeżdżą. Co ciekawe jeżdżą liczniej, i to do tego stopnia, że na turnieje "konkurencji" opłaca się brać hotele. To też kwestia organizacji, bo u nas się jojczy, że "nicsięnieda" a konkurencja ma formalne kluby i sponsorów.
Nawiasem pisząc, na warszawskim dwa lata temu słyszałem narzekania jakiegoś jegomościa, że osiem dych wpisowego to zdzierstwo. I czyjś komentarz - osiem dych mu drogo, ale co wieczór na piwo i pizze stówę ma.
A ja myślałem, że każdy o tym wie... Co do mitów o krajowych:
http://www.youtube.com/watch?v=a0iZb5lMN2Q#t=378
Co do twojego komentarza - wcale mnie nie zrozumiałeś albo mnie nie znasz (pewnie oba). Nie wypowiadam się jako osoba, która co wieczór chodzi na piwo. Wypowiadam się jako ojciec zarabiający na rodzinę, jako człowiek, który musi opłacić kredyty, paliwo itp. Tylko, że ja nie narzekam na to. Jakbym miał czas, a nie miał rodziny to bym pojechał na 8 turniejów dziennie. Tu chodzi o wybór. Jak mogę pojechać na turniej, a mam do wyboru dwa, to patrzę w taki sposób:
1. jadę na ten, gdzie są fajniejsi ludzie
2. jadę tam jest bliżej.
3. Na każdym mogę się rozwinąć, bo grając równe gry muszę się starać bardziej, a grając handi muszę starać się bardziej by wygrać, a jak prowadzę to muszę liczyć punkty, żeby nie wygrać za dużo.
I to chyba normalne, że jako człowiek, lubię spędzać czas tam gdzie się dobrze czuję. A jeśli organizator na jednym kanale pisze jedno, na drugim drugie, a cały czas się kłóci to wizerunek jego jest średni i instynkt podpowiada mi, że przyciągnie do siebie podobne osoby. To wybór tych osób, tak jak mój. Niech sobie żyją jak chcą i im się wiedzie najlepiej, a ja zrobię co ja chcę.
Pozdrawiam :D
(PS: Johnkelly - najpierw atakuje anwit a potem kogoś kto jest przeciwko jemu... czyli jestes trolem? :D)
Niewątpliwie jestem trollem, bo odstaję od przyjętych w polskim środowisku goistycznym norm działania. W dodatku piszę/mówię o tym głośno. Tak więc zdecydowanie jestem trollem. Dziwne tylko, że jak mam okazję wymienić się doświadczeniami ze znajomymi scrablistami, czy szachistami, i opisuję, jak to u nas (nie)działa to z ich strony w najlepszym razie widzę uśmiech politowania i pytania w stylu "więc czego się spodziewają, skoro tak działają?". I np mamy dyskusję zaczętą przez Leszka Sołdana na GOLu w związku z ogłoszeniem zasad EMP na cztery dni przed terminem turnieju i odpowiedź Stefana Wrocławskiego, że znowu ktoś się czepia, rzuca kłody organizatorom, a w ogóle to jak wam tak źle to się zbierzcie i rozwiążcie PSG. Kompletny odjazd i abstrakcja, brak zrozumienia norm obowiązujących w normalnym świecie.
Poza tym - jak nie narzekasz, skoro narzekasz? Kto tu się powołuje na średnią i minimalną krajową, rodzinę i kredyty? Realia są takie, że jak u nas na turniej zapisze się dwadzieścia osób, to dobrze jeśli przyjedzie 3/4 z tego. U "konkurencji" jak się zapisze trzydzieści, to można się liczyć z przyjazdem czterdziestu do pięćdziesięciu, pomimo średniej i minimalnej, rodzin i kredytów. Ja na turnieje przyjeżdżam grać a nie "spędzać czas tam gdzie się dobrze czuję". W tym drugim celu umawiam się ze znajomymi w kawiarni, pubie albo kinie. Guzik mnie obchodzi charakter organizatora, bo przyjeżdżam grać a nie spędzać z nim czas. Zaproszenia na imieniny w pakiecie turniejowym jeszcze nie widziałem. Jeszcze :>.
Tajger, co masz do mnie i do mojego charakteru oraz sposobu prowadzenia dyskusji?
Każdy ma prawo organizować turnieje jakie chce, kiedy chce i gdzie chce.
A ja mam prawo to skomentować i zaapelować o większą współpracę/koordynację. Ja nie atakuję ludzi, tylko problem, który stworzyli.
Zamiast polemiki z racjonalnymi argumentami (turniej bydgoski pojawił się na go.art.pl *po* umieszczeniu tam informacji o Turnieju Inauguracyjnym; do tej pory na http://wiki.go.art.pl/turnieje nie ma turnieju bydgoskiego; nie mam czasu sprawdzać codziennie wszystkich stron lokalnych klubów oraz kilku innych kanałów informacji; na GO-L nie byłem zapisany i nie muszę; na KGS też nie wchodzę i nie muszę)
to słyszę połajanki na mój temat i ostentacyjne deklaracje, że "mój" turniej będzie omijany.
Po raz ostatni tu się wypowiadam (zapraszam na forum do dyskusji na przykład o sprzęcie dla klubów i innych istotnych tematach):
Turniej Inauguracyjny to nie jest pierwszy z brzegu lokalny turniej.
Jeśli gdziekolwiek w Polsce powstanie klub, którego członkowie będą pracowali na rzecz wszystkich goistów, a nie tylko swojego klubu i goistów z jego okolic, to ja chętnie przyjadę i wesprę taki klub swoimi działaniami.
A Wasze działania póki co oceniam jako potępianie w czambuł wszystkiego, co napiszę albo zrobię lub nie zrobię. Powoli się tym przestaję przejmować, ale to chyba niedobrze. Rzeczowa krytyka oparta nie tylko na emocjach powinna mieć miejsce i ja z taką krytyką mogę się zgodzić lub nie, zmienić coś albo i nie. A potępianie mojego charakteru niczemu dobremu nie służy, bo ludzie w moim wieku już się nie zmieniają. Mogą zmienić zachowania, ale nie charakter.
A zastanawiam się czy choć jeden z was wszedł na moje linki :D Powodzenia.
A co do anwit to na jednym kanale informacji piszesz jedno, na drugim drugie... (mowa o FB i pierwszy komentarz w tym poście). To MOJA wina jak mnie oceniają inni, ale też MOJA wina, że się tym przejmuję. Dlatego życzę wam powodzenia i mam nadzieję, że przestaniecie narzekać jak jest źle i zaczniecie robić.
Im mniej czytam co się tutaj, na Go-lu i FB wyrabia, tym mam większą wiarę w Polskie Go. Może TO wam da do myślenia.
PS: zaczynam oceniać siebie bardziej dosłownie, bo i tak jak oceniam siebie to wszyscy biorą to do siebie.
Ubaw po pachy :)))))).
Nie rozumiem, kogo masz na myśli pisząc "Wy". Ja nie narzekam, że jest źle (a dobrze chyba nie jest) i robię coś, żeby to zmienić, więc to chyba bardziej do ogółu te słowa?
Ten "ogół" mógłby na przykład zabrać głos w sprawie kryteriów przyznawania sprzętu dla klubów i zapotrzebowań, bo tu głucha cisza panuje.
No chyba że nic kluby nie potrzebują, więc będzie dla nowych, nie ma problemu najmniejszego. Poczekam miesiąc i ogłoszę *swoje* kryteria, dopiero wtedy podniesie się krzyk.
Wracając do tematu informowania o turniejach: nadal nie ma żadnej informacji o Turnieju warszawskim na KGS... Przecież Wszyscy wiedzą, że tylko tam aktywni gracze zdobywają informację o turniejach. Kto czyta informacje na wiki??? Kto ma dostęp żeby tam coś opublikować??? Ja np. nie mam...;-)
A może tak by dla odmiany poprowadzić jakąś merytoryczną dyskusję na ten temat? Znowu nasza para idzie w gwizdek. Spieramy się o pierdoły, a może dało by się zrobić coś pożytecznego? Ja na ten przykład zapraszam do Bydgoszczy 09.11.2013. Może nie to tylko turniej klasy 'C'. Może kameralny. Może tylko handicapowy. Ale jest!
"Wszyscy" wiedzą, że Turniej Warszawski od 36 lat odbywa się na przełomie czerwca i lipca w Warszawie i to jest chyba jedyna pewna rzecz w polskim go, choć wiele razy krucho było z jego organizacją.
Nie wiem, jak się umieszcza informację na KGS, jeśli coś wiesz, to podpowiedz mi albo sam zamieść, chyba to nie jest za duża fatyga? Ja na KGS byłem ostatnio 5 (?) lat temu i pewnie musiałbym zakładać nowe konto.
Czy KGS to jest właściwe miejsce na zamieszczanie oficjalnego kalendarza turniejowego? Myślę, że wątpię, ale mamy około 10-ciu kanałów promocji, więc każdy ma dużą swobodę w ich wyborze, gdzie chce promować "swój" turniej.
Wcale nie twierdzę, że wiki jest najlepszym miejscem. Tak mi się wydawało, że *to* jest oficjalny kalendarz. Byłem być może w błędzie, ale łatwo go się skoryguje. W następnym roku będzie tak, że zostanie ustalona lista turniejów, które PSG dofinansowuje, lista klubów z którymi współpracuje i którym sprzęt przekazuje itd.
Dla przykładu, PZBS (Google polecam) wcale nie walczy z "dzikimi turniejami", po prostu wyniki z nich nie są liczone do rankingu a pieniądze i sprzęt idzie do klubów powiązanych z PZBS. Prosty i przejrzysty układ, który zostanie wprowadzony od 2014.
Nikt nie zmusi Zarządu, aby wspomagał turnieje i kluby, które odmawiają współpracy. Poradzą sobie same - i bardzo dobrze. PSG nie jest jedynym źródłem dofinansowania i nie będzie, czy się to komuś podoba czy nie.
PS. Jeśli nie masz dostępu do wiki, to też jest wina moja czy Zarządu? A może raczej Twojej indolencji? Chyba nie jesteś represjonowany przez PSG? Bo ja aż takich "wejść" do zarządzających wiki nie mam, abyś nie mógł założyć sobie konta i móc redagować artykuły. Może nie rozumiesz, czym jest wiki. Wybacz, że nie poświęcę swojego czasu na tłumaczenie Ci tej idei.
Co do informacji w polskim pokoju na KGS, to zwykle ja tam umieszczam informacje o turniejach.
Działa to tak, że ktoś zostawia mi tam wiadomość z informacją o turnieju (data, miejsce) oraz linkiem do strony turniejowej, a ja wtedy wrzucam to do opisu pokoju. Teoretycznie są jeszcze inni krajowi admini, którzy mają do tego dostęp ale są oni znacznie rzadziej obecni.
U nas dyskusja kto, za co, kiedy i gdzie odpowiada, a często jest to najzwyklejsza "zgaduj zgadula" a za zachodnią granicą...:
https://www.facebook.com/goeventcalendar.eu?fref=ts
http://goeventcalendar.eu/
Poruszasz dwa tematy - kto za co odpowiada i kalendarz turniejowy.
Ad 1. Na własny użytek sporządzam teraz mapę odpowiedzialności i podział kompetencji, a jak to skończę, to będzie to wiedza, którą podzielę się z Zarządem obecnym i będzie przekazywana kolejnym członkom władz PSG protokołem przejęcia obowiązków, tak jak to się dzieje w cywilizowanym świecie. Być może ta wiedza będzie też publicznie dostępna, nie jestem sam w Zarządzie, by o tym decydować.
Ad 2. Dziękuję za wskazanie kolejnych dwóch miejsc do sprawdzania, czy gdzieś nie odbywa się jakiś turniej, no i do wysyłania informacji i sprostowań - bo np. Turniej Inauguracyjny jest umieszczony, Warszawski czerwcowy też, ale np. listopadowy już nie. To co napisałeś, to nie jest rozwiązanie problemu, tylko dorzucenie dwóch następnych.
Doba znów robi się coraz krótsza...
Andrzej, ktoś na zachodzie sobie zaprowadził centralny kalendarz turniejów europejskich. Wyślesz do nich info, wprowadzą. Sami ścigać i szukać raczej nie będą. U nas problem polega nie tylko na iluśtam "kanałach informacji" ale też, a może nawet przede wszystkim na tym, że do każdego kanału jest kilku adminów, albo w sumie nie wiadomo do kogo słać, a nawet jeśli wiadomo, to nie ma gwarancji, że turniej w spisie wyląduje w rozsądnym czasie.
Nie ma problemu z zaprowadzeniem dokładnie takiego samego kalendarza u nas. Tyle, że w praktyce (jak zwykle) wywoła więcej problemów niż ich rozwiąże. Organizatorzy musieliby wysyłać infa, nie zawsze będą chcieli, prędzej będą korzystać z dotychczasowych kanałów. Z całą pewnością za to będą narzekać gracze, bo jeden woli FB, drugi goart, trzeci KGS - ogarnięcie tego przez jedną osobę, no ja przepraszam, ale za jakie grzechy ktoś ma się z tym mordować?
PS. W czerwcu 2014 mamy 37WTG, na podanej www wisi, że 27 - ktoś źle podał.