Pojedynki Pamięciowe: 4 i 5

Ile to już czasu minęło, od 4 Pojedynku Pamięciowego, który odbył się podczas wspominanej jeszcze przez niektórych z nas Letniej Szkoły Go 2011?
Uczyliśmy się wtedy gier najsilniejszej goistki w historii go - Rui Naiwei.
W turnieju wzięło udział 4 graczy a do zapamiętania było przygotowanych 30 gier.
Wśród uczestników znaleźli się:
Staś Frejlak (2d),
Dawid Jurkiewicz (2k),
Patryk Jełowicki (3k),
oraz Daria Kwietniewska (18k).

Niespodziewanym zwycięzcą okazała się Daria Kwietniewska
(którą widzimy na zdjęciu obok śmiejącą się z? ustawiającego zegar Pawła Skibińskigo podczas listopadowego turnieju w Krakowie), która nauczyła się 20 gier!
Jaki to wyczyn, mogą wiedzieć tylko osoby, które próbowały zapisać w swojej pamięci gry ulubionych "graczy pro". Pewnie ktoś się zastanowi, komu taki rodzaj treningu da więcej - danowcowi czy może graczowi kyu? Wiem jedno, im słabsza siła gracza tym trudniejsze to zadanie - tym więcej sił i czasu taki gracz musi w to włożyć.
Tym większe brawa dla Darii.

5 Pojedynek Pamięciowy był wyjątkowym wyzwaniem, gdyż jeśli ktoś chciał powalczyć - miał bardzo mało czasu na nauczenie się 30 gier Shuei, bo zaledwie 13 dni (jeśli dowiedział się o tym w dniu ogłoszenia).
Sam pojedynek odbył się podczas listopadowej edycji CK w Krakowie. Kilku graczy jak Tomasz Ślązok (2d) czy Kamil Grabowski (1d) pomimo, że nauczyli się kilku gier nie podeszli do konkursu.
Zwycięzcą został Marcin Majka (higaki94), który zdążył perfekcyjnie nauczyć się 5 gier. GRATULACJE! Dodam, że nagrodą był własnoręcznie robiony Segregator z kolekcją 100 gier Honinbo Shuei.

Kończąc relację - zachęcam Was do uczenia się gier zawodowców, dla treningu, dla przyjemności czy dla zabicia czasu!

Komentarze

Brawa dla Darii! ^^

A co do podsumowania, przypomniało mi się to zdanie:
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić".
- Einstein ;)