Wychodzi na to, że dobrym pomysłem jest krótki artykuł, w ramach zawrzeć należy podstawowe elementy (ciekawa informacja, tylko podstawowe zasady, jakieś przyciągające uwagę zdjęcie czy grafikę),
niż rozpisywać się nad strategiami, które ktoś kto zobaczy artykuł będzie mógł wykorzystać dopiero po pół roku.
Podkreślę 2 atuty jakie Rzaki_Paku posiadasz, znajomość miejsca w którym dojdzie do odbioru oraz
spojrzenie osoby, która ma bliżej do osób nie znających gry niż ktoś kto gra dłużej i ma "doświadczenie".
Moja przygoda z go też zaczęła się od publikacji czasopisma poświęconemu anime. W pierwszym numerze autor przedstawił krótką historie go i jego odnośniki do filmów. Zaciekawiło mnie to a że ciekawi mnie wszystko co ze dalekiego wschodu postanowiłem poszperać trochę w internecie na ten temat. W drugiej obszerniejszej odsłonie czasopisma pojawiły się zasady dotyczące gry, odniesienie do go w Polsce, słowniczek i oczywiście go w anime czyli nasz Hikaru. Oczywiście po obejrzeniu anime postanowiłem się nie rozstawać z go. Czasopismo poświęciło jeszcze jeden artykuł tematyce go. W tej części artykuł zawierał typowe słownictwo i zasady zachowania się przy gobanie i kilka problemów do rozwiązania.
Liczę że twój pomysł się powiedzie i będę trzymał za to kciuki:)
Jeśli nie znajdzie się nikt kto by był bardziej obyty i z piórem i z Go ode mnie, to za jakiś miesiąc, czy dwa spróbuje sam coś napisać - myślę, że przed próbami publikacji tworu, który napiszę, poproszę kogoś stąd o sprawdzenie pod kątem merytorycznym zawartości. Myślę, ze twój pomysł jest bardzo ciekawy, ale sądzę, że recenzja Hikaru no Go bardziej by pomogła - te anime jest samo w sobie bardzo ciekawe, wiec jeśli czytelnik zdecyduje się je obejrzeć po przeczytaniu recenzji to niemal na pewno choć trochę zainteresuje się go - a na zainteresowanym łatwiej pracować niż na kimś, kto nie ma jeszcze żadnego nastawienia do go. Później można zrobić tak jak mówisz. Plus problemy można tak skonstruować - znaleźć, raczej - aby do ich rozwiązania potrzeba była jakaś podstawowa taktyka, snapback, drabinka, net (tu właśnie będzie potrzebna pomoc merytoryczna - przy wielu terminach nie znam polskich odpowiedników, często też japońskich) itp. Wtedy problemy można połączyć krótkim artykułem o taktykach. Mam jednak nadzieje, że znajdzie się ktoś "stary i mądrzejszy" i nie będę musiał podejmować prób realizacji tego pomysłu. Bo jak już mówiłem daleko mi do poety i jestem pewny, że jest tu wiele osób, które mają lepsze predyspozycje, aby to zrobić. A ty fan? Nie zainteresowany? : PPP
Pomysł bardzo fajny, tylko może być problem ze znalezieniem kogoś do napisania cyklu artykułów. Z drugiej strony jeden raczej nie przyniesie zamierzonych efektów. Skoro piszesz, że podjąłbyś się realizacji tylko problemem jest napisanie art. to może rozważ inną opcję. Najpierw krótki artykuł wprowadzający (jakiś zarys co to w ogóle jest) + wprowadzenie do zasad, a na koniec kilka problemów dla początkujących. Kolejne odcinki to mogłyby być już tylko problemy przy czym wzrastałby poziom trudności. Czytelnicy mogliby wysylac odpowiedzi i wsrod prawidlowych rozlosowywana bylaby jakas niewielka nagroda. Widywałem jakiś czas temu diagramy szachowe w gazetach i była tam taka sama zasada. Myślę, że zalety rozwiązania są dwie - rozwiązywanie problemów może wciągnąć i nawet bardziej zaciekawić niż artykuły i dużo łatwiej jest ułożyć/znaleźć np. 4 problemy niż napisać długi artykuł.
Właśnie, i dlatego powinno się mówić Zedong Mao, a nie Mao Zedong. Aby nikt nie myślał, że rodzina Zedong miała synka i nadała mu imię Mao - bo tak nie było. Jeśli się da to powinno się nawet imię przetłumaczyć - azjatyckich się akurat nie da, bo nie wywodzą się z Biblii, ale większość europejskich i owszem, a arabskie też często można. (nazwisk się nie tłumaczy, bo nie zawierają treści - rodzice nie nadają dziecku nazwiska np Kowalski, bo życzą sobie, aby był kowalem, lub bo mieli w rodzinie szanowanego kowala - po prostu mają te nazwisko bez specjalnego powodu)
Co do możliwości mówienia w Polsce w odwrotnej kolejności niż zazwyczaj, to pasuje. Możliwe, że nie mam racji, choć zbyt często moim zdaniem się tą formę spotyka, aby był to błąd - wiadomo: uzus rządzi. Zresztą twój argument jest rozsądny.
Myślę, że powinniśmy skończyć tę dyskusję, bo to naprawdę nie jest ani odpowiedni wątek, ani nawet odpowiednie forum : P
Gdzieś w sieci - chyba link uzyskałem w akademii - znalazłem plik z mnóstwem gier pro do 50 ruchu. Gier zaczętych w tengen jest bodaj 5. W jedna, co ciekawe, czarne kopiują białego. Przypuszczam, że to nie jest częsty przypadek, ale czy pro grywają czasem kopiujące go? W sumie można w ten sposób zaoszczędzić czas na dalszą grę gdy pierwsze 50-10 ruchów się skopiuje - o ile oczywiście białe nie zaczną się stawiać. No i ma się gwarancje, że się nie przegra już na początku.
A! i wcale nie napisałem, że czarny chce poprzez tengen uzyskać terytorium w centrum. Przez wpływ rozumiem łatwiejszą pozycję do walki, co się oczywiście może przełożyć na terytorium. A już na pewno łatwiej jest zbudować moyo.
A! i jeszcze jedna sprawa. Gdzieś czytałem, że w Hikaru no Go wszystkie gry zostały kiedyś rozegrane naprawdę. W jednym z końcowych rozdziałów Hikaru gra przeciwko ruchowi w 5-5, na który odpowiada w tengen, a przeciwnik znowu 5-5. Czy taka gra mogła być naprawdę rozegrana pomiędzy pro w epoce innej niż tej w której królował Go Seigen (wiecie, te wszystkie szalone otwarcia)? Drugi ruch w tengen jest w ogóle grywalny?
mi osobiście obojętnie, czy jeden z wszystkimi nowymi wpisami (łącznie znowymi tematami) czy osobno i tak bym subskrybował sio, choć faktycznie same nowe tematy by były chyba OK dla innych.
Zgadzam się, że w gdzieś w feedzie powinno być do czego to jest odpowiedż (temat wątku) i kto go napisał. Treść w treści, reszta w tytule. Feed komentarzy jest faktycznie ułomny, i bez najechania na linka (na szczęści linki są czytelne) nie wiem do czego jest komentarz ;) i chyba też nie wiem kto go napisał, bez wejścia na goarta ;) Tak, że +1 do tego.
wiem, że mam teraz jakąś niedorobiona przeglądarkę, która słabo wykrywa linki do RSS z meta, ale jakie (i gdzie one sa podlinkowane, bo w źródle też nie znalazłem) są adresy rss nowych postów z forum i nowych tematów?
btw. Nowe posty zawieraja w sobie nowe tematy tak?
No coz jezeli beda wprowadzone jakiekolwiek restrykcje co do skladow to watpie aby koszalin byl w stanie im sprostac a szkoda bo ta liga mogla by pomoc aby w koncu powstal jakis klub w tym wspanialym miesice:)jest paru goistow wiec 4-5 osob damy rade zebrac ale jak bedzie wymagana obecnosc kobiety albo dana to lezymy:P dodatkowo srednio widze mozliwosc jezdzenia na kazdy mecz z osobna chyba ze bylo by to jakos zorganizowane na zasadzie wekendu w czasie ktorego graloby sie powiedzmy 3 mecze. nie widze tez wielkiego znaczenia czy miasta leza blisko siebie czy daleko gdyz tak jak to jest w przypadku np mojego rodzinnego miasta 2 lub 3 graczy ktorzy brali by udzial w rozrywkach atualnie znajduje sie po za koszalinem (studia itp) i mysle ze nie tylko u nas tak wyglada sprawa. Jezeli ktos chce przedstawiac sprawe z punktu widzenia technicznego mysle ze dobrze byloby ogarnac jakie miasta sa zainteresowane i mozna by porozmawiac z ich przedstawicielami np przez skype czy maja jakies uwagi. wiem ze stworzenie takiej ligi nie jest prosta sprawa ale licze na to ze jednak uda nam sie cos zorganizowac skoro powstala juz tak duza dyskusja na ten temat...
Faktycznie, kontrast ramek odpowiedzi jest za slaby. Za kiepsko tez widac, kto co pisal. Szczegolnie przy dlugich odpowiedziach. Sądzę, że da się to nieskomplikownaie poprawić ;)
Osobiscie (zeby nie bylo) uwazam, ze duza ilosc serwisow nawet przy malym srodowisku jest dobra. Dobra tresc, to dobra tresc, nieważne gdzie jest :)
Jezeli ktoś chce konsolidować, jednym (pewno nie jedynym) pomysłem jest zrobienie Planety Polskiego Go, niezależnie jak to nazywać, po prostu zbieranie RSSow z wszystkich polskich serwisow goistycznych. Mi osobiście brakuje czagoś takiego, a nie usuwania niczego istniejącego, czy tez zakazywaia zakładanie kolejnych serwisów jakimikolwiek by nie były. Ja bym chciał coś takiego zrobić, ale niestety nie umiem.
Jednak nie będę nikomu mówił, że coś takiego powienien zrobić, bo takiej osoby, która coś powinna, nie ma. Mogą być najwyżej osoby, które coś chcą zrobić i coś robią(!) i jestem im za to wdzięczny :)
Ja najsilniejszy nie jestem ale jeśli ktoś chciał by żebym skomentował mu grę na żywo w warszawie to może mi wysłać .sgf i umówić się w czwartek lub niedzielę w Mesicie (da się to wy klikać kluby => warszawa, a jednak nie to po prostu mesita.pl). Na nauczyciela się nie nadaje ale to wszyscy wiedzą.
Błażej Madejski blazej (kropka) madejski (małpa) go (kropka) art (kropka) pl
na kgs blazej ale nie ma szans mnie spotkać ok są małe
Nie zgodze się z tym, nawet twój przykład jest błędny - Mao to nazwisko, czyli "imię rodowe". Nie ma odstępstw (chyba że rozmawiamy o zwesternalizowanych azjatach). Zasada Nazwisko Imię obowiązuje w Japoni, Chinach, Korei, Wietnamie i tego się trzymajmy, póki nie jesteśmy azjatami póty używajmy wobec europejskich imon i nazwisk europejskich standardów.
trochę za bardzo daje po oczach tabelka, polecam stonować kolory, ale ogólnie przydatna rzecz
Wychodzi na to, że dobrym pomysłem jest krótki artykuł, w ramach zawrzeć należy podstawowe elementy (ciekawa informacja, tylko podstawowe zasady, jakieś przyciągające uwagę zdjęcie czy grafikę),
niż rozpisywać się nad strategiami, które ktoś kto zobaczy artykuł będzie mógł wykorzystać dopiero po pół roku.
Podkreślę 2 atuty jakie Rzaki_Paku posiadasz, znajomość miejsca w którym dojdzie do odbioru oraz
spojrzenie osoby, która ma bliżej do osób nie znających gry niż ktoś kto gra dłużej i ma "doświadczenie".
Też będę śledził z uwagą, co z tego wyjdzie.
Moja przygoda z go też zaczęła się od publikacji czasopisma poświęconemu anime. W pierwszym numerze autor przedstawił krótką historie go i jego odnośniki do filmów. Zaciekawiło mnie to a że ciekawi mnie wszystko co ze dalekiego wschodu postanowiłem poszperać trochę w internecie na ten temat. W drugiej obszerniejszej odsłonie czasopisma pojawiły się zasady dotyczące gry, odniesienie do go w Polsce, słowniczek i oczywiście go w anime czyli nasz Hikaru. Oczywiście po obejrzeniu anime postanowiłem się nie rozstawać z go. Czasopismo poświęciło jeszcze jeden artykuł tematyce go. W tej części artykuł zawierał typowe słownictwo i zasady zachowania się przy gobanie i kilka problemów do rozwiązania.
Liczę że twój pomysł się powiedzie i będę trzymał za to kciuki:)
Jeśli nie znajdzie się nikt kto by był bardziej obyty i z piórem i z Go ode mnie, to za jakiś miesiąc, czy dwa spróbuje sam coś napisać - myślę, że przed próbami publikacji tworu, który napiszę, poproszę kogoś stąd o sprawdzenie pod kątem merytorycznym zawartości. Myślę, ze twój pomysł jest bardzo ciekawy, ale sądzę, że recenzja Hikaru no Go bardziej by pomogła - te anime jest samo w sobie bardzo ciekawe, wiec jeśli czytelnik zdecyduje się je obejrzeć po przeczytaniu recenzji to niemal na pewno choć trochę zainteresuje się go - a na zainteresowanym łatwiej pracować niż na kimś, kto nie ma jeszcze żadnego nastawienia do go. Później można zrobić tak jak mówisz. Plus problemy można tak skonstruować - znaleźć, raczej - aby do ich rozwiązania potrzeba była jakaś podstawowa taktyka, snapback, drabinka, net (tu właśnie będzie potrzebna pomoc merytoryczna - przy wielu terminach nie znam polskich odpowiedników, często też japońskich) itp. Wtedy problemy można połączyć krótkim artykułem o taktykach. Mam jednak nadzieje, że znajdzie się ktoś "stary i mądrzejszy" i nie będę musiał podejmować prób realizacji tego pomysłu. Bo jak już mówiłem daleko mi do poety i jestem pewny, że jest tu wiele osób, które mają lepsze predyspozycje, aby to zrobić. A ty fan? Nie zainteresowany? : PPP
Pomysł bardzo fajny, tylko może być problem ze znalezieniem kogoś do napisania cyklu artykułów. Z drugiej strony jeden raczej nie przyniesie zamierzonych efektów. Skoro piszesz, że podjąłbyś się realizacji tylko problemem jest napisanie art. to może rozważ inną opcję. Najpierw krótki artykuł wprowadzający (jakiś zarys co to w ogóle jest) + wprowadzenie do zasad, a na koniec kilka problemów dla początkujących. Kolejne odcinki to mogłyby być już tylko problemy przy czym wzrastałby poziom trudności. Czytelnicy mogliby wysylac odpowiedzi i wsrod prawidlowych rozlosowywana bylaby jakas niewielka nagroda. Widywałem jakiś czas temu diagramy szachowe w gazetach i była tam taka sama zasada. Myślę, że zalety rozwiązania są dwie - rozwiązywanie problemów może wciągnąć i nawet bardziej zaciekawić niż artykuły i dużo łatwiej jest ułożyć/znaleźć np. 4 problemy niż napisać długi artykuł.
Brawa !!!!!
Świetne. Gratuluję!
Właśnie, i dlatego powinno się mówić Zedong Mao, a nie Mao Zedong. Aby nikt nie myślał, że rodzina Zedong miała synka i nadała mu imię Mao - bo tak nie było. Jeśli się da to powinno się nawet imię przetłumaczyć - azjatyckich się akurat nie da, bo nie wywodzą się z Biblii, ale większość europejskich i owszem, a arabskie też często można. (nazwisk się nie tłumaczy, bo nie zawierają treści - rodzice nie nadają dziecku nazwiska np Kowalski, bo życzą sobie, aby był kowalem, lub bo mieli w rodzinie szanowanego kowala - po prostu mają te nazwisko bez specjalnego powodu)
Co do możliwości mówienia w Polsce w odwrotnej kolejności niż zazwyczaj, to pasuje. Możliwe, że nie mam racji, choć zbyt często moim zdaniem się tą formę spotyka, aby był to błąd - wiadomo: uzus rządzi. Zresztą twój argument jest rozsądny.
Myślę, że powinniśmy skończyć tę dyskusję, bo to naprawdę nie jest ani odpowiedni wątek, ani nawet odpowiednie forum : P
Tutaj jest ta gra: http://senseis.xmp.net/?StrangeProOpening3, a tutaj spis gier z hikaru: http://senseis.xmp.net/?HikaruNoGo/Games.
Gdzieś w sieci - chyba link uzyskałem w akademii - znalazłem plik z mnóstwem gier pro do 50 ruchu. Gier zaczętych w tengen jest bodaj 5. W jedna, co ciekawe, czarne kopiują białego. Przypuszczam, że to nie jest częsty przypadek, ale czy pro grywają czasem kopiujące go? W sumie można w ten sposób zaoszczędzić czas na dalszą grę gdy pierwsze 50-10 ruchów się skopiuje - o ile oczywiście białe nie zaczną się stawiać. No i ma się gwarancje, że się nie przegra już na początku.
A! i wcale nie napisałem, że czarny chce poprzez tengen uzyskać terytorium w centrum. Przez wpływ rozumiem łatwiejszą pozycję do walki, co się oczywiście może przełożyć na terytorium. A już na pewno łatwiej jest zbudować moyo.
A! i jeszcze jedna sprawa. Gdzieś czytałem, że w Hikaru no Go wszystkie gry zostały kiedyś rozegrane naprawdę. W jednym z końcowych rozdziałów Hikaru gra przeciwko ruchowi w 5-5, na który odpowiada w tengen, a przeciwnik znowu 5-5. Czy taka gra mogła być naprawdę rozegrana pomiędzy pro w epoce innej niż tej w której królował Go Seigen (wiecie, te wszystkie szalone otwarcia)? Drugi ruch w tengen jest w ogóle grywalny?
Wow. Ok. Własnie wszedłem na serwis na nieskalibrowanym monitorze w pracy i już wiem o co wam chodzi :D
Aaaa ;) faktycznie nie doczytałem dokładnie :)
mi osobiście obojętnie, czy jeden z wszystkimi nowymi wpisami (łącznie znowymi tematami) czy osobno i tak bym subskrybował sio, choć faktycznie same nowe tematy by były chyba OK dla innych.
Zgadzam się, że w gdzieś w feedzie powinno być do czego to jest odpowiedż (temat wątku) i kto go napisał. Treść w treści, reszta w tytule. Feed komentarzy jest faktycznie ułomny, i bez najechania na linka (na szczęści linki są czytelne) nie wiem do czego jest komentarz ;) i chyba też nie wiem kto go napisał, bez wejścia na goarta ;) Tak, że +1 do tego.
Źle to ująłem - jeszcze nie ma rssów dla forum, pisząc o źródłach chodziło mi o treści, które MOŻNA wrzucić do rssów.
KaC: Dzięki za komentarz, z tego co piszesz i z tego co wiem w tej chwili, to widzę, że Koszalin nie będzie miał kłopotu z wystartowaniem w lidze.
Szczegóły techniczne podamy za około tydzień z hakiem. Możliwe, że wtedy jeszcze po rozmowach z zainteresowanymi klubami będziemy coś dopracowywać.
Tak, że prosimy o cierpliwość. :)
uff juz sie balem ze bede mial dalej...
wiem, że mam teraz jakąś niedorobiona przeglądarkę, która słabo wykrywa linki do RSS z meta, ale jakie (i gdzie one sa podlinkowane, bo w źródle też nie znalazłem) są adresy rss nowych postów z forum i nowych tematów?
btw. Nowe posty zawieraja w sobie nowe tematy tak?
No coz jezeli beda wprowadzone jakiekolwiek restrykcje co do skladow to watpie aby koszalin byl w stanie im sprostac a szkoda bo ta liga mogla by pomoc aby w koncu powstal jakis klub w tym wspanialym miesice:)jest paru goistow wiec 4-5 osob damy rade zebrac ale jak bedzie wymagana obecnosc kobiety albo dana to lezymy:P dodatkowo srednio widze mozliwosc jezdzenia na kazdy mecz z osobna chyba ze bylo by to jakos zorganizowane na zasadzie wekendu w czasie ktorego graloby sie powiedzmy 3 mecze. nie widze tez wielkiego znaczenia czy miasta leza blisko siebie czy daleko gdyz tak jak to jest w przypadku np mojego rodzinnego miasta 2 lub 3 graczy ktorzy brali by udzial w rozrywkach atualnie znajduje sie po za koszalinem (studia itp) i mysle ze nie tylko u nas tak wyglada sprawa. Jezeli ktos chce przedstawiac sprawe z punktu widzenia technicznego mysle ze dobrze byloby ogarnac jakie miasta sa zainteresowane i mozna by porozmawiac z ich przedstawicielami np przez skype czy maja jakies uwagi. wiem ze stworzenie takiej ligi nie jest prosta sprawa ale licze na to ze jednak uda nam sie cos zorganizowac skoro powstala juz tak duza dyskusja na ten temat...
Faktycznie, kontrast ramek odpowiedzi jest za slaby. Za kiepsko tez widac, kto co pisal. Szczegolnie przy dlugich odpowiedziach. Sądzę, że da się to nieskomplikownaie poprawić ;)
Osobiscie (zeby nie bylo) uwazam, ze duza ilosc serwisow nawet przy malym srodowisku jest dobra. Dobra tresc, to dobra tresc, nieważne gdzie jest :)
Jezeli ktoś chce konsolidować, jednym (pewno nie jedynym) pomysłem jest zrobienie Planety Polskiego Go, niezależnie jak to nazywać, po prostu zbieranie RSSow z wszystkich polskich serwisow goistycznych. Mi osobiście brakuje czagoś takiego, a nie usuwania niczego istniejącego, czy tez zakazywaia zakładanie kolejnych serwisów jakimikolwiek by nie były. Ja bym chciał coś takiego zrobić, ale niestety nie umiem.
Jednak nie będę nikomu mówił, że coś takiego powienien zrobić, bo takiej osoby, która coś powinna, nie ma. Mogą być najwyżej osoby, które coś chcą zrobić i coś robią(!) i jestem im za to wdzięczny :)
Ja najsilniejszy nie jestem ale jeśli ktoś chciał by żebym skomentował mu grę na żywo w warszawie to może mi wysłać .sgf i umówić się w czwartek lub niedzielę w Mesicie (da się to wy klikać kluby => warszawa, a jednak nie to po prostu mesita.pl). Na nauczyciela się nie nadaje ale to wszyscy wiedzą.
Błażej Madejski blazej (kropka) madejski (małpa) go (kropka) art (kropka) pl
na kgs blazej ale nie ma szans mnie spotkać ok są małe
Ale o co chodzi dżonemu?
Jest forum jest git. End of topic
no tak, to rzeczywiście komplikuje sprawę:/
Nie zgodze się z tym, nawet twój przykład jest błędny - Mao to nazwisko, czyli "imię rodowe". Nie ma odstępstw (chyba że rozmawiamy o zwesternalizowanych azjatach). Zasada Nazwisko Imię obowiązuje w Japoni, Chinach, Korei, Wietnamie i tego się trzymajmy, póki nie jesteśmy azjatami póty używajmy wobec europejskich imon i nazwisk europejskich standardów.
bo wracam do domu o 23 i nie dam rady juz dotrzec do lodzi pociagiem na tak wczesna godzine
a dlaczego popołudniówka jest zła?
w piatek popoludniowka a rano nie ma odpowiedniego pociagu :/ nosz kurcze... lepszego terminu nie bylo? :D