W zakończonym przed chwilą meczu Polski w Drużynowych Mistrzostwach Europy wygraliśmy z reprezentacją Wielkiej Brytanii zdobywając pierwsze punkty w tabeli.
W pierwszym meczu reprezentowali nas:
Pierwsze pojednyki rozpoczęły się z drobnym opóźnieniem. Ponieważ jednak serwer Pandanet-IGS nie jest w Polsce tak popularny jak KGS, pozwoliło to większej liczbie kibiców dowiedzieć się jak się na niego dostać i kibicować Polakom. Pierwsze wystartowały gry Michał Parkoła przeciwko Jonathan Chin oraz Koichiro Habu z Jon Diamond. Na trzeciej desce wyglądało, że Marek będzie dawał przeciwnikowi 3 kamienie handicapu, jednak po kilku próbach gracze poradzili sobie i gra wystartowała normalnie. Szybko też znalazła się grupa ochotników, którzy retransmitowali gry na serwerze KGS. Ostatni wystartował pojedynek Kamil Chwedyna przeciwko Matthew Macfadyen. Kibice spodziewali się interesującej gry i nie zawiedli się. Kamil rozpoczął grając swoje "standardowe" fuseki (dzieci, nie próbujcie tego w domu).
Gry Michała i Marka rozpoczęły się dla Polski bardzo szczęśliwie, gdyż obaj gracze bardzo szybko zdobyli przewagą i utrzymując ją wygrali oba pojedynki przez poddanie. W ten sposób mieliśmy już zpewniony remis, reszta zależała od Kamila i Koichiro. Niestety, sytuacja Koichiro była nieciekawa, dodatkowo problemy z czasem w byo-yomi spowodowały utratę dużej grupy i poddanie gry.
Wszyscy kibice skoncentrowali się na pierwszej desce. Komentarz do tej gry wymaga siły co najmniej kliku dan, także wiele nie napiszę ;). Matthew z początku upraszczał grę w odpowiedzi na niestandardowe ruchy białego, jednak Kamil ostatecznie wykorzystał swoje kamienie, wygrał ko, nie dał zabić swojej grupy w narożniku i wygrał przez poddanie. Tym samym wygraliśmy cały mecz 3:1.
Kolejny pojedynek w okolicach 14 grudnia z Chorwacją.
Komentarze
gratulacje! oby tak dalej
Dobra robota!
!!!POLSKA BIALO CZERWONI!!!
Szukam graczy z biłgoraja jak ktoś jest proszę o kontakt