Turniej go jest turniejem z krwi i kosci wtedy i tylko wtedy kiedy jest rankingowy.
Sama Formula - czas gry, rodzaj handikapu, liczba rund itp - nie ma wiekszego znaczenia
Jezeli turniej jest towarzyski, jest to raczej spotkanie z go, spotkanie klubowe, miedzyklubowe, kwestia nazewnictwa - nie sa to jednak zawody, tylko trening.
Mysle ze handikapowy turniej rankingowy bylby idealnym rozwiazaniem laczacym idee przyciagania jak najwiekszej ilosci graczy, zarowno tych poczatkujacych i tych ktorzy pragna posmakowac rywalizacji.
Rywalizacji bardzo ostrej i zacieklej. Ba! walki rownego z rownym, niezaleznie od umiejetnosci, bo to sa handikapy. Handikapy sprawiaja, ze turnieju nie wygrywa gracz z najwyszym rankingiem(chociaz moze), tylko gracz z najwyzsza forma, ten ktory zagra najlepiej na miare swoich mozliwosci(ograniczen silowych:-))
p.s: Mam nadzieje ze znajde czas i uda mi sie wystapic w najblizszym towarzyszacym do eLMM turnieju towarzyskim w Lodzi.
Maciek chyba nie narzeka na to, że turniej jest handicapowy, tylko że jest towarzyski. Może w takim razie rozwiązaniem jest handicapowy ale liczony do rankingu? Jeśli turniej będzie dobrze obsadzony to silni gracze nie powinni specjalnie narzekać bo i tak będą grać w miarę równe gry, no i chyba nie ma w tym momencie różnicy czy turniej jest handi czy nie.
Nie chcialbym sie wypowiadac za organizatorow Lodzkiego turnieju, ale opowiem jak ja to widze.
Dzisiejszy organizator jest wewnetrzenie rozdarty ;). Z jednej strony chcialby, zeby na turniej przyjechalo duzo silnych graczy, a z drugiej zeby pojawilo sie wielu nowych, ktorzy choc niekonieczniecznie tacy poczatkujacy, jeszcze nie zadebiutowali w prawdziwym turnieju.
Jesli turniej jest np rankingowy klasy A, bez handi, to napewno to skusi silnych, ale Ci slabsi moga stwierdzic ze i tak nie maja szans, ze sa za slabi itd. To zjawisko jest chyba szczegolnie powszechne wsrod graczy, ktorzy nigdy nie pojawili sie na turnieju. Mniejsza z tym czy tego typu przekonania maja sens czy nie, nie mnie to oceniac.
Wiec, zeby sciagnac graczy ktorzy caly ten sens wielkiej rywalizacji traktuja zbyt powaznie (przez co nie rusza tylka dopoki nie beda mieli odpowiedniego stopnia), lub tych ktorzy nie przepadaja za tym szalenczym poscigiem za rankingiem, ale cenia sobie gry w ktorych obaj gracze maja cos do powiedzenia, organizatorzy moga zorganizowac turniej handicapowy.
Tendencja jest taka, ze turniej handicapowy to generalnie mniej silnych graczy. No bo latwiej stracic pukty, bo cos tam.
No i jak tu osiagnac rownowage, jak sprawic zeby frekwencja byla jak najwieksza, zeby wszyscy ci ludzie opuscili swoje kapcie i monitor na rzecz turnieju w rzeczywistosci? I silni i slabi i doswiadczeni i niedoswiadczeni turniejowo, zeby sie wszyscy dobrze bawili.
Mysle, ze turniej towarzyski handicapowy to jedno z rozwiazan. Oczywiscie niedoskonale jak napisales powyzej, ale posiadajace swoj calkiem logiczny sens.
Problemem zatem nie jest to, ze taki turniej sie odbywa (juz drugi raz w roku), ale raczej fakt, ze dobrych rankingowych bezhandicapowych turniejow po prostu brakuje, a klub w Lodzi jako jeden z nielicznych regularnych organizatorow takich turniejow, poszedl w troche innym, niekoniecznie gorszym kierunku.
Na turniejach go w lodzi bylem razy kilkanascie, byly handikapowe, niehandikapowe, jednodniowe i dwudniowe.
Turnieje zorganizowane byly perfekcyjnie.
Zawsze spedzalem bardzo milo czas, miedzy innym grajac towarzyskie gry w drodze na turniej, miedzy rundami czy wieczorami.
W takiej towarzyskiej grze to mozna naprawde duzo poeksperymentowac, gracze nie graja o zwyciestwo, kamienie tworza przedziwne sekwencje i czesto jest wrecz naprawde smiesznie!
Jednak po powrocie do domu w glowie mialem te 4 lub 5 gier rankingowych z turnieju.
Niepowtarzalnych gier, powaznych, z przeciwnikiem walczacym o kazdy punkt, starajacym sie ulozyc kamienie w taki sposob zeby zdobyc kolejny stopien kyu czy dan...
Z ogromna przykroscia przyjalem wiadomosc, ze w Lodzi przy okazji eLMM turniej towarzyszacy bedzie turniejem towarzyskim, tylko towarzyskim.
Bardzo chcialem pokazac sie z najlepszej strony, sprawdzic sie, na co mnie stac.
Moze nawet zdobyc 2dan, bo przeciez, trenowalem duzo do tego turnieju!
Dlugo walczylem w glowie z mysla: "moze na towarzyskim turnieju gry beda tak samo pasjonujace i dobre - gracze dadza z siebie wszystko", ale przypomnialem sobie to co Kasia mowi zawsze kiedy wracamy : "Maciek, te gry turniejowe sa wyjatkowe, ciekawe dlaczego?"
Niestety nie beda na najblizszym turnieju w Lodzi.
Turniej bedzie towarzyski i kompletnie niepojete dla mnie jest z jakiego powodu?
"Chodzi o różnice w umiejętnościach każdej osoby.
Dzięki takiemu turniejowi możemy to odkryć
i poznać prawdziwego siebie.
Bo w rzeczy samej wróg jest w nas samych."
cytat zaczerpniety od Hipcia 4dan:-)
Czesi aby awansować "muszą" grać w turniejach, praktycznie nie są stosowane awanse z przeskokiem (wyjątki są stosowane naprawdę w sytuacjach wyjątkowych):
sami się nie awansują, nawet jeśli są słabsi niż 6 kyu (nasze awanse "nauczycielskie")
nie awansuje ich Komisja Rankingowa jeśli są silniejsi niż 6 kyu
Organizuję turniej oczekując słów uznania, laurów, innych zaszczytów oraz datków pieniężnych na moje konto. Ponieważ nie odczekałem się tego, zrywam z polskim go na zawsze i jeden dzień dłużej ;).
Pamietam Błażej i pierwsza propozycja to 27. marca. Zajrzyj na nasze forum.
Oczywiście musieliście trafić z terminem w urodziny mojej siostry... no i nie będę mógł przyjechać :( Ale i tak się cieszę że Poznań dołącza do grona organizatorów! :)
Chcialbym jeszcze raz podkreslic o co mi chodzi.
Turniej go jest turniejem z krwi i kosci wtedy i tylko wtedy kiedy jest rankingowy.
Sama Formula - czas gry, rodzaj handikapu, liczba rund itp - nie ma wiekszego znaczenia
Jezeli turniej jest towarzyski, jest to raczej spotkanie z go, spotkanie klubowe, miedzyklubowe, kwestia nazewnictwa - nie sa to jednak zawody, tylko trening.
Mysle ze handikapowy turniej rankingowy bylby idealnym rozwiazaniem laczacym idee przyciagania jak najwiekszej ilosci graczy, zarowno tych poczatkujacych i tych ktorzy pragna posmakowac rywalizacji.
Rywalizacji bardzo ostrej i zacieklej. Ba! walki rownego z rownym, niezaleznie od umiejetnosci, bo to sa handikapy. Handikapy sprawiaja, ze turnieju nie wygrywa gracz z najwyszym rankingiem(chociaz moze), tylko gracz z najwyzsza forma, ten ktory zagra najlepiej na miare swoich mozliwosci(ograniczen silowych:-))
p.s: Mam nadzieje ze znajde czas i uda mi sie wystapic w najblizszym towarzyszacym do eLMM turnieju towarzyskim w Lodzi.
Maciek chyba nie narzeka na to, że turniej jest handicapowy, tylko że jest towarzyski. Może w takim razie rozwiązaniem jest handicapowy ale liczony do rankingu? Jeśli turniej będzie dobrze obsadzony to silni gracze nie powinni specjalnie narzekać bo i tak będą grać w miarę równe gry, no i chyba nie ma w tym momencie różnicy czy turniej jest handi czy nie.
Nie chcialbym sie wypowiadac za organizatorow Lodzkiego turnieju, ale opowiem jak ja to widze.
Dzisiejszy organizator jest wewnetrzenie rozdarty ;). Z jednej strony chcialby, zeby na turniej przyjechalo duzo silnych graczy, a z drugiej zeby pojawilo sie wielu nowych, ktorzy choc niekonieczniecznie tacy poczatkujacy, jeszcze nie zadebiutowali w prawdziwym turnieju.
Jesli turniej jest np rankingowy klasy A, bez handi, to napewno to skusi silnych, ale Ci slabsi moga stwierdzic ze i tak nie maja szans, ze sa za slabi itd. To zjawisko jest chyba szczegolnie powszechne wsrod graczy, ktorzy nigdy nie pojawili sie na turnieju. Mniejsza z tym czy tego typu przekonania maja sens czy nie, nie mnie to oceniac.
Wiec, zeby sciagnac graczy ktorzy caly ten sens wielkiej rywalizacji traktuja zbyt powaznie (przez co nie rusza tylka dopoki nie beda mieli odpowiedniego stopnia), lub tych ktorzy nie przepadaja za tym szalenczym poscigiem za rankingiem, ale cenia sobie gry w ktorych obaj gracze maja cos do powiedzenia, organizatorzy moga zorganizowac turniej handicapowy.
Tendencja jest taka, ze turniej handicapowy to generalnie mniej silnych graczy. No bo latwiej stracic pukty, bo cos tam.
No i jak tu osiagnac rownowage, jak sprawic zeby frekwencja byla jak najwieksza, zeby wszyscy ci ludzie opuscili swoje kapcie i monitor na rzecz turnieju w rzeczywistosci? I silni i slabi i doswiadczeni i niedoswiadczeni turniejowo, zeby sie wszyscy dobrze bawili.
Mysle, ze turniej towarzyski handicapowy to jedno z rozwiazan. Oczywiscie niedoskonale jak napisales powyzej, ale posiadajace swoj calkiem logiczny sens.
Problemem zatem nie jest to, ze taki turniej sie odbywa (juz drugi raz w roku), ale raczej fakt, ze dobrych rankingowych bezhandicapowych turniejow po prostu brakuje, a klub w Lodzi jako jeden z nielicznych regularnych organizatorow takich turniejow, poszedl w troche innym, niekoniecznie gorszym kierunku.
@maciek: Lepiej bym tego nie ujął.
Na turniejach go w lodzi bylem razy kilkanascie, byly handikapowe, niehandikapowe, jednodniowe i dwudniowe.
Turnieje zorganizowane byly perfekcyjnie.
Zawsze spedzalem bardzo milo czas, miedzy innym grajac towarzyskie gry w drodze na turniej, miedzy rundami czy wieczorami.
W takiej towarzyskiej grze to mozna naprawde duzo poeksperymentowac, gracze nie graja o zwyciestwo, kamienie tworza przedziwne sekwencje i czesto jest wrecz naprawde smiesznie!
Jednak po powrocie do domu w glowie mialem te 4 lub 5 gier rankingowych z turnieju.
Niepowtarzalnych gier, powaznych, z przeciwnikiem walczacym o kazdy punkt, starajacym sie ulozyc kamienie w taki sposob zeby zdobyc kolejny stopien kyu czy dan...
Z ogromna przykroscia przyjalem wiadomosc, ze w Lodzi przy okazji eLMM turniej towarzyszacy bedzie turniejem towarzyskim, tylko towarzyskim.
Bardzo chcialem pokazac sie z najlepszej strony, sprawdzic sie, na co mnie stac.
Moze nawet zdobyc 2dan, bo przeciez, trenowalem duzo do tego turnieju!
Dlugo walczylem w glowie z mysla: "moze na towarzyskim turnieju gry beda tak samo pasjonujace i dobre - gracze dadza z siebie wszystko", ale przypomnialem sobie to co Kasia mowi zawsze kiedy wracamy : "Maciek, te gry turniejowe sa wyjatkowe, ciekawe dlaczego?"
Niestety nie beda na najblizszym turnieju w Lodzi.
Turniej bedzie towarzyski i kompletnie niepojete dla mnie jest z jakiego powodu?
"Chodzi o różnice w umiejętnościach każdej osoby.
Dzięki takiemu turniejowi możemy to odkryć
i poznać prawdziwego siebie.
Bo w rzeczy samej wróg jest w nas samych."
cytat zaczerpniety od Hipcia 4dan:-)
Obvious troll is obvious (bez osobistej urazy, nare)
Czesi aby awansować "muszą" grać w turniejach, praktycznie nie są stosowane awanse z przeskokiem (wyjątki są stosowane naprawdę w sytuacjach wyjątkowych):
Potrafią nasi sąsiedzi robić turnieje, oj potrafią. 80 osób, z tego połowa poniżej 6k, widać że dbają o świeży narybek.
Oby został naszym goistycznym Małyszem ;).
ps. Wygrzewcza lista :).
No to gratulacje dla drakuli i powodzenia na MEJ!
http://gomikolow.wordpress.com/co-gdzie-i-kiedy/
:)
Poprawione wyniki w nowym news'ie:
http://go.art.pl/n/2010/02/wyniki-turnieju-w-bydgoszczy-20-lutego-2010-p...
Hie hie. Kamyk się osiedlił dopiero co i już regionalny patriotyzm go capnął.
Pyrka wygrała ! ;) yeee
Najlepiej zapytaj bezpośrednio organizatora - na stronie turnieju jest kontakt. Przy podanym czasie gry można liczyć jakieś 7 - 8 godzin samych gier.
Skat: To Ty może też przenieś ślub kuzyna do Poznania :) Spodziewajcie się Torunia ;)
EmTom - zabierz siostrę do Poznania, taki prezent na urodziny :D
Czuję cza che ;)
Nie wiem, nie widziałem, bo miałem egzamin - który na 4.0 ZDAŁEM:)
Mimo wszystko thx ;)
Organizuję turniej oczekując słów uznania, laurów, innych zaszczytów oraz datków pieniężnych na moje konto. Ponieważ nie odczekałem się tego, zrywam z polskim go na zawsze i jeden dzień dłużej ;).
Pamietam Błażej i pierwsza propozycja to 27. marca. Zajrzyj na nasze forum.
Mam nadzieje ze slub kuzyna (w kwietniu) nie bedzie sie pokrywal z data turnieju :>
Oczywiście musieliście trafić z terminem w urodziny mojej siostry... no i nie będę mógł przyjechać :( Ale i tak się cieszę że Poznań dołącza do grona organizatorów! :)
@Blazej Cierpliwości, cierpliwości rejestracja będzie
Mandos doprasza się podziękowań, wyrazów, szacunku ...
Było super miło. (mam nadzieje ze wystarczy)
I pamiętaj o ustawce
nie ma rejestracji )-:
Spróbuję ale tak do poznania.
Mandos, ale przecież Ty jesteś z Łodzi ? :D