Ostatnie komentarze

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 1 tydzień ago

    Nie potrzebowałem PSG by w swojej miejscowości stworzyć od zera klub Go, sformalizować jego istnienie i nie potrzebuję PSG teraz by pracować na rzecz rozwoju swojego klubu. To czym PSG w założeniu i teorii miało być nie ma znaczenia - obecnie jest "chłopcem do bicia" przez środowisko, któremu się nie chce ruszyć tyłka i czegokolwiek zrobić w swojej okolicy. Istotniejsze jest to, że na dzień dzisiejszy PSG nie jest w stanie funkcjonować - starczy przypomnieć ostatnie walne i telefoniczne wybory do sądu koleżeńskiego czy łapankę do komisji rewizyjnej.

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 1 tydzień ago

    Problem jest w tym że wszyscy obciążają PSG winą za brak promocji Go w Polsce, a PSG to w założeniu nie miał być wirtualny twór i nietykalny "zarząd najwyższy", tylko stowarzyszenie które wspierać mieli wszyscy ci, którym dobro polskiego Go nie jest obojętne. PSG miało być oficjalną twarzą polskiego Go, którą widać na zewnątrz, a od środka miała stanowić zrzeszenie większości aktywnych w Polsce graczy, które większość popiera i zna, a nie jakiś abstrakcyjny byt rządzący. No ale rzeczywistość wygląda inaczej i PSG stało się tylko dyżurnym kozłem ofiarnym na którego spada wszystko co złe w naszym światku...

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 1 tydzień ago

    Możesz nakreślić na czym taka strategia w wykonaniu PSG miałaby wyglądać? Oraz zdefiniować kto to jest te PSG?

    Jak dla mnie taka strategia to ruszenie dupska przez środowisko. Do niedawna mantrą było "nie ma turniejów" a jak widać,, kilka ostatnich, to klapa frekwencyjna.

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 1 tydzień ago

    Bardzo ciekawy komentarz Leszka jednakże powód
    "Ludzie nia mają do czego dążyć". Otóż ja gram w celu samodoskonalenia sie, rowniez wiekszosc graczy z ktorymi rozmawialem tez ma podobne cele. No chyba ze wszyscy doszlismy juz do perfekcji i kazdy z nas jest najepszy. Cel jest.
    "Graczy jest coraz mniej bo: nie wiedzą że środowisko doceni ich wysiłek i naukę" - gram dla siebie.
    Etos powinien byc co raczej pomoglo by w nie traceniu tak duzej ilosci graczy.

    Głownym problemem jest BRAK DLUGOTERMINOWEJ I EFEKTYWNEJ STRATEGI PROMOCJI GRY.

    Do czasu az PSG tego nie zrozumie bedzie panowac stagnacja... no chyba ze powstanie nowe Hikaru no go.

  • Wyniki turnieju w Bydgoszczy 21 kwietnia 2012   13 lat 1 tydzień ago
  • Wyniki Porfirion Cup 3   13 lat 1 tydzień ago

    Gratuluje !

  • Wyniki Porfirion Cup 3   13 lat 1 tydzień ago

    Żałuję, że się pochorowałem i nie dotarłem :(

  • Porfirion Cup już za 1,5 tyg. - zniżki do piątku   13 lat 1 tydzień ago

    jeszce w 1. Rundzie pauzowal Andrzej Cichorski 12k

    w drugiej
    Jakub pokonal Wojtka
    Piotr wygral z Andrzejem
    Dawiz z Arturem jeszcze graja

    (przepraszam za brak pl lter i literowki - pisze z kalkulatorka niestety :( )

  • Porfirion Cup już za 1,5 tyg. - zniżki do piątku   13 lat 1 tydzień ago

    w pierwszej rundzie:
    Artur Chmielewski 1d pokonal Piotra Szmelinga 7k
    Dawid Jurkiewicz 2k pokonal Wojtka Kaskowa 14k
    Pawel Poczobut 13k wygral z Jakubem Gauza 6k

    (handinap -3)

  • Porfirion Cup już za 1,5 tyg. - zniżki do piątku   13 lat 1 tydzień ago

    Turniej trwa :) Mamy turniej pretendujacy do tytulu najbardziej wypasionego turnieju do 7 graczy ;)

    i najszybszego turnieju w polsce, poniewaz 1. Runda zaczela sie o 10:09 czyli z tylko 9 minutowym spoznieniem. A teraz troche wynikow. Gramy szwajcarem z handikapem obnizonym o 3 kamienie.

  • Liga GoArt powraca   13 lat 1 tydzień ago

    Tak, cały wygląd tabelki będzie zmieniony/poprawiony.

  • Liga GoArt powraca   13 lat 1 tydzień ago

    Drobna uwaga: przydałaby się ramka w tej tabeli, bo przy dużej ilości wyników można sie pogubić. A dla nowych graczy lub tych, którzy zapomnieli może okazać się pomocne przypomnienie o minimalnej ilości gier do rozegrania jak to było wcześniej :)

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 1 tydzień ago

    @Leszku

    Masz trochę racji, ale nie do końca. Odnosząc się po kolei do Twoich argumentów.

    cyt: "1) trudność i egzotyczność gry (zawsze tak było i jakoś to nie powstrzymywało ludzi)"

    Gra trudna nie jest (to mit tworzony przez ludzi z kompleksami), niemniej żeby w jakąś grę grać przede wszystkim trzeba wiedzieć, że takowa gra istnieje, potem trzeba mieć z kim grać lokalnie, potem dopiero myśleć w jakimś poważniejszym zaangażowaniu w naukę i turnieje. Jak ktoś ma się zaangażować w Go jeśli nie ma z kim grać, za to we własnej rodzinie na pewno ma szachistę albo warcabistę, albo brydżystę, a często przynajmniej dwóch z nich równocześnie. Po co ma szukać Go skoro bez wychodzenia z domu może się nauczyć innej gry umysłowej?

    cyt: "2) brak ludzi chętnych do przekazywania wiedzy (bo tacy są, tylko nie chcecie ich wykorzystać/ nie umiecie tego zrobić)"

    Ludzie chętni przekazywać swoją wiedzę są. Ale brakuje infrastruktury bo to, że w Warszawie Kamil Konieczny uczy Go w pubie to raczej środek zastępczy. Chwała mu za to, ale nie miałbym do niego pretensji jeśli kiedyś mu się odechce tego robić w hałasie i takim otoczeniu. Drugi aspekt - po co "Heniek" ma szukać nauczyciela i się w jakikolwiek sposób z nim liczyć skoro nikt go nie rozlicza z posiadanych umiejętności. Znam przypadki, że Mistrz awansu dać nie chciał więc został olany przez ucznia - jest to błąd systemowy wynikający z tego jak funkcjonuje PSG.

    cyt: "3) brak sponsorów (bo pamiętam czasy gdy sponsorów nie było wcale, a świat istniał)"

    Sponsorzy to temat drugorzędny niemniej w jaki sposób nasze środowisko ma pozyskać niezbędną infrastrukturę jeśli na wspomnienie o jakiejkolwiek formalizacji istnienia lokalnych klubów niektórzy dostają histerii. Bez elementarnej formalizacji często nie ma mowy o elementarnej infrastrukturze. Nie da się utworzyć etosu mistrza jeśli ten będzie uczył w kącie pubu.

    cyt: "4) natura rzeczy "bo gracze odchodzą z powodów życiowych" - kiedyś natura rzeczy była taka sama, a odchodzących było mniej niż przychodzących"

    Bo też i były inne warunki. Dla wielu była to nowość, obecnie niektóre kluby liczą po kilka osób z górnych rejestrów listy rankingowej, znających się od lat, dla których klub to spotkanie towarzyskie a nie miejsce do nauki Go. Stagnacja, która część ludzi odstrasza a z cała pewnością nie przyciąga nowych.

    cyt: "5) problem z organizacją (przykład PSG i jej "problemów ze stosowaniem się do regulaminów) - nie było organizacji było dobrze, była organizacja, było raz dobrze raz źle - nie widzę związku"

    Co miałeś przy okazji ostatnich MPJ? Mistrzostwa to sposób na pokazanie się na zewnątrz, zwłaszcza dla lokalnego organizatora. Dla toruńskiego klubu to powinien być powód do chwały a nie krytykowania, ale w tym celu główny organizator (PSG) winien działać z jakimś pomyślunkiem a nie, jak mam wrażenie, "zróbmy, bo jak nie zrobimy to się będą krytykować". Do tego dochodzą jeszcze kwestie systemowe, które PSG usiłuje narzucać a z którymi nie jest w stanie same dojść do tołku.

    cyt: "6) Brak działań na rzecz popularyzacji.... trochę to niby prawdziwy powód, ale popularyzacja to podlewanie nawozem. Jeśli rośliny nie mają powodu żeby rosnąć (brak słońca) to nawozy nie pomogą."

    Słońce i nawóz to kluby i turnieje. Te handicapowe to konieczność w sytuacji dużego rozstrzału stopni - gdyby do turnieju zgłaszało się minimum po 20 osób z przedziałów 20-10k, 9-1k, dan to nie byłoby potrzeby organizować turniejów handi. Bez handi masz turnieje będące nic nie wnoszącą formalnością bo dochodzi do parowań przekraczających różnicę stopni wynoszącą 5 kamieni.

    # Etos gracza, etos mistrza
    Te nie powstaną jeśli będą podważane systemowo, a przede wszystkim jeśli nie będzie uczniów. Pojęcie mistrza nie powstanie nakazowo, niemniej samoczynnie też się nie wytworzy. Muszą temu towarzyszyć pewne mechanizmy bo tak jest w każdej dyscyplinie sportu, a za taką należy również uważać Go, nawet pomijając aspiracje bycia związkiem sportowym. Z autorytetami i "polskim piekiełkiem" masz dużo racji, prócz kwestii poruszonych przeze mnie wyżej dopiszę jeszcze jedną - czego nie tknąć to gwarantowane jest, iż zawsze i z całą pewnością tykający się dowie, że to jest najmniejszy problem polskiego Go. Każdy poruszony problem zawsze jest tym najmniejszym i dlatego nie ma sensu się nim zajmować. To dyżurny tekst. W efekcie nie ma komu zajmować się czymkolwiek.

    Co mamy obecnie, jakich graczy? Ile razy jakiś osobnik jęczał, że musi zapłacić 20pln wpisowego na turniej, potem wywalał kilka dych na piwo w pubie - przykładowy obraz typowych priorytetów gracza. Sama gra i turniej często stają się już tylko dodatkiem do spotkania. Piszesz o etosie gracza - tak on wygląda. Przy takim etosie gracza nie ma mowy o etosie mistrza.

    EDIT by silk: Proszę nie przeklinać w wypowiedziach. Wykropkowane przekleństwo to nadal przekleństwo.

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 1 tydzień ago

    zastanawiacie się nad problemem (a może nie dla wszystkich to problem) zmniejszającego się zainteresowani grą i odpływem graczy. I znajdujecie wiele ciekawych i egzotycznych wyjaśnień dla tego faktu.
    Tymi powodami nie są:
    1) trudność i egzotyczność gry (zawsze tak było i jakoś to nie powstrzymywało ludzi)
    2) brak ludzi chętnych do przekazywania wiedzy (bo tacy są, tylko nie chcecie ich wykorzystać/ nie umiecie tego zrobić)
    3) brak sponsorów (bo pamiętam czasy gdy sponsorów nie było wcale, a świat istniał)
    4) natura rzeczy "bo gracze odchodzą z powodów życiowych" - kiedyś natura rzeczy była taka sama, a odchodzących było mniej niż przychodzących
    5) problem z organizacją (przykład PSG i jej "problemów ze stosowaniem się do regulaminów) - nie było organizacji było dobrze, była organizacja, było raz dobrze raz źle - nie widzę związku
    6) Brak działań na rzecz popularyzacji.... trochę to niby prawdziwy powód, ale popularyzacja to podlewanie nawozem. Jeśli rośliny nie mają powodu żeby rosnąć (brak słońca) to nawozy nie pomogą.

    Zamiast tej listy, dorzucę jeden powód- moim zdaniem mniej egzotyczny i bardziej przekonujący - powód dla którego sprawy dzieją się tak źle.
    Tym powodem jest brak etosu gracza. Świadomie, czy przez przekorę - a może z innego powodu, w polskim światku Go zatraciło się pojęcie mistrza. Ludzie nia mają do czego dążyć - bo przecież wszyscy wiedzą lepiej niż ktokolwiek - dzięki czemu nie muszą uznawać autorytetów i się od nich uczyć.
    Skutki tego jest dosyć przykre:
    "potencjalni uczniowie" grają sobie lokalnie, najlepiej przy "piwku", na serwerach (nie starając się zachowywać przyzwoicie) i zamiast się uczyć i dążyć do "doskonałości" - spędzają czas na wszelkiego rodzaju zabawach towarzyskich (niekoniecznie związanych z go). Takie postępowanie nie pomaga w robieniu postępów - ale przecież nie o to chodzi..... Skoro jednak nie o to chodzi, to po pewnym czasie - tracą zainteresowanie w grze (bo stagnacja jest jak ktoś wspomniał mało ciekawym i ekscytującym stanem ducha)
    Z drugiej strony, mamy potencjalnych "nauczycieli" (ludzi którzy mogliby pomóc propagować popularyzować i uczyć).
    Tutaj podobny mechanizm: brak etosu powoduje brak autorytetu. Brak autorytetu prowadzi do braku szacunku i braku wdzięczności. Bo przecież po co (z jakiej racji) ktoś ma być wdzięczny za to, że dostał lekcję gry. Że mistrz mu wytłumaczył - przecież: a) mistrzów nie ma, b) nawet jakby byli to nie ma ich tutaj - sa "lepsi mistrzowie gdzie indziej", c) co nas obchodzi nauka - kiedy piwko lepsze, d) zawsze można zorganizować turniej z tak wysokim handicapem - że to i tak nie ma znaczenia (bo wygramy z mistrzem - a przecież liczy się tylko wynik) itp.
    Historia poucza, że najbardziej nawet oddany sprawie gracz (znam wiele takich przypadków - a szkoda), przestaje z czasem "dawać" nie otrzymując w zamian nawet podziękowania.
    I cała filozofia. Graczy jest coraz mniej bo: nie wiedzą że środowisko doceni ich wysiłek i naukę, że wysiłek jest coś wart i że ta gra to nie chińczyk. To nie jest "wina" jakiegoś jednego czynnika. To "wina" nastawienia, kultury, środowiska wreszcie. Być może przyszedł czas gdy cywilizacja będzie skupiała się na "pudelku" grze w chińczyka i piciu piwa.
    Bez etosu mistrza - jak odróżnimy te aktwności od gry w Go?

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 1 tydzień ago

    @Tommyray
    # uproszczenie i eliminacja protez
    Maksymalne uproszczenie i eliminacja protez oznacza, że system rankingowy z reala ma spełniać rolę systemu rankingowego a nie częściowo zastępować turnieje poprzez szereg możliwości awansów bez konieczności gry lub też z priorytetem dla takich awansów względem gry. Po co chodzić na turnieje jeśli uzyskanie wyższego stopnia nie podlega żadnej weryfikacji i nie musi odpowiadać posiadanym przez gracza umiejętnościom - wystarczy, że ten sobie tak chce. Jaki sens ma turniej w którym przegrana nie musi za sobą nieść spadku stopnia. Jak to się generalnie ma do równego startu w turnieju? Uzasadniane to jest tym, że mamy mało turniejów a gracze uczą się szybciej niż zdobywają GoR - obserwowane przeze mnie realia są cokolwiek przeciwne.

    No i przede wszystkim stosowny regulamin powinien być stosowany zgodnie z jego treścią a nie "wieloletnią praktyką" jak jest obecnie. Niemniej ten element to szerszy problem i jest raczej wynikiem tego jak obecnie działa PSG jako organizacja.

    # internetowe gry
    Kiedyś były gry umówione. Obecnie można by to przywrócić np w formie podobnej do irlandzkiej drabinki. Co do samych gier internetowych - kiedyś pewnie staną się sankcjonowane.

    #problem frekwencyjny
    Nie da się zaprogramować popularyzowania. Niezależnie od tego jak program zostanie nazwany i jak zorganizowany wszystko najczęściej rozbija się o brak osobnika, który do tej szkoły pójdzie, zorganizuje pokaz, potem będzie klub prowadził.

    Odpływ graczy to coś naturalnego, niemniej jest też wynikiem "sprzężenia zwrotnego". Gracze doświadczeni zwykle już pracują i mają rodziny, więc raczej mają mało czasu na promowanie i uczestnictwo w klubie. Jeśli nie ma komu po nich przejąć pałeczki i pociągnąć działanie klubu to i odchodzą.

    @Marmez
    Mam inne odczucia. To raczej problem z dotarciem do potencjalnie zainteresowanych. Jest mało prawdopodobne by nowi gracze pojawili się sami z siebie, zwłaszcza gdy chodzi o dość egzotyczne i mało znane gry jak go czy mahjong. W szkołach czasem rodzice sami organizują kluby tego typu gier - dlaczego nie miałoby to być go?

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 1 tydzień ago

    Rowniez nie uwazam, ze dopuszczenia gier internetowych do rankingu EGF bylo by dobre. rankingi internetowe juz sa na kazdym serwerze go. Sa niezalezne, tak samo jak stopnie w Europie, Ameryce, czy np. Japonii.

    Z drugiej strony przez mysl przechodzi mi uznawanie gier internetowych tylko do pewnej sily (10-5k), jednak to powodowalo by multum problemow, temu tez jestem przeciw czemus takiemu.

    Jeszcze dodam, ze wydaje mi sie, ze odplyw graczy, a raczej mniejszy przyplyw jest spowodowany ogolna wirtualizacja zycia, czy jakimis innymi zmianami w ostatnich latach. nie tylko Go ma kryzys, w Szczecinie na przyklad trudno zebrac mahjongistow na jakas partie, o swoich problemach z graczami, ktorym sie cos che pomoc, ma towarzystwo gier wszelakich, ktore do tej pory dzialalo calkiem zywo. (graja w rozne "nowoczesne" palnszowki wieloosobowe - ze tak nazwe)

    Pozdrawiam, marmez

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 2 tygodnie ago

    #internetowe gry
    Pamiętam jak 7-8 lat temu, gdy zaczynałem grać można było przesłać do komisji rankingowej kilka partii, z odpowiednią deklaracją graczy i były te gry uznawane za podstawę do zmian rankingu. Gra umówiona na żywo nie różni się od takiej samej gry umówionej rozegranej przez internet. Ale nie znam szczegółów tego "procederu". Nie wiem czy istnieje nadal taka możliwość, chcę tylko zaznaczyć że była taka kiedyś.
    Zgadzam się, że jest to "jakoś" zbędne, i uznaje wątpliwości czy zdynamizowałoby środowisko. Sądzę, że postępująca "cyfryzacja" dosięgnie i tego pola i wartość danej partii dla systemu rankingowego będzie niezależna od faktu czy rozgrywana była turniejowo na żywo i czy turniejowo drogą elektroniczną.

    @johnkelly
    Co to jest to "maksymalne uproszczenie i eliminacja protez", nie wiem do czego się to odnosi, nie chodzi przecież o zamknięcie serwerów goistycznych.
    Trudność go o jakiej myślę to pewna psychologicznie nieprzyjemna świadomość własnej stagnacji i braku widocznych postępów, która eliminuje chęci do gry u dotychczas aktywnych graczy. Na przykładzie znajomych z klubu widzę wyraźnie, że to jest silny demotywator. A jako że tego nie da się uniknąć to następuje selekcja naturalna.

    #problem frekwencyjny
    Malejąca liczba graczy - jeden problem ale dwa aspekty, albo można powiedzieć dwa kierunki "wymierania". Jednym jest odchodzenie od gry doświadczonych graczy a drugim jest brak nowych graczy z powodu braku inicjatyw popularyzacyjnych i "pracy u podstaw". Popularyzacja nie zmniejszy odpływu doświadczonych, i nic raczej tego nie zmieni, a aby popularyzacja miała ręce i nogi i przyniosła efekt powinna być przeprowadzana programowo, nie z przypadku. Można by skorzystać z programowego "samograja" jakim było "Serce Kamienia". Nie potrzeba stałego wolontariatu do prowadzenia, gra jest wpisana w normalne zajęcia, sprzęt zostaje dostarczony, zasady wytłumaczone, dzieci same grają, wsparcie doświadczonych graczy to jedynie wsparcie organizacyjne przy okazji jakiegoś motywacyjnego sezonowego turnieju. Nie wiem czy to utopijny pomysł ale warto by odświeżyć "Ishigokoro". Potrzeba jedynie wyznaczyć ochotnika na start...

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 2 tygodnie ago

    @Tommyray
    Zastępowanie normalnych turniejów i systemu rankingowego kolejnymi protezami raczej pogłębia zapaść niźli przynosi poprawę, tak więc dopuszczenie do rankingu turniejów internetowych IMO nie jest rozwiązaniem. Tym byłoby raczej maksymalne uproszczenie i eliminacja protez.

    Powody obecnego stanu rzeczy są jeszcze bardziej banalne niż piszesz. Go nie jest trudne, to taka sama gra jak inne, zwłaszcza dla początkującego. Przypuszczam, że klub go dałoby się założyć w każdej szkole pod warunkiem, że byłoby komu go prowadzić i robiłby to z głową - by znaleźć zainteresowanych starczy pokaz lub cykl pokazów. Problem jest w tym, że nie ma komu tego robić, co przekłada się na nabór nowych graczy, w konsekwencji środowisko "wymiera". Do tego dochodzi "tajność" części klubów bo te nie prowadzą żadnej promocji siebie - wiedzą o nich "krewni i znajomi" oraz cieć, który gasi światło.

    @C
    Kwestia jest raczej w małej liczbie turniejów (nie dotyczy Bydgoszczy i Warszawy) i dużym rozproszeniu goistów. Uczestnictwo w gdzieś tak ze czterech turniejach w roku IMO pozwala przeciętnemu graczowi mieć stopień aktualny bez konieczności stosowania jakichś "cudów niewidów". Tylko, że musi być ktoś kto turniej zorganizuje a na tym przydałaby się przynajmniej kilkunastoosobowa frekwencja.

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 2 tygodnie ago

    Uważam, że wprowadzanie takich zmian, być może nieuniknione, należałoby raczej odwlec w czasie, niż przyśpieszyć. Piszę to jako obserwator zewnętrzny, goista spoza bieżących statystyk rankingowych, bo w turniejach rzadko uczestniczę.
    Abstrahując już od tego, że takie zmiany w prowadzeniu rankingu dawałyby wrażenie schizofrenii i niekoniecznie sprzyjały temu, czym gra pomiędzy ludźmi jest (spotkanie w twarzą w twarz z pewnym elementem towarzyskim; sprawa ta przez sieć ma się inaczej), po prostu nie wyobrażam sobie, jak taka zmiana miałaby wpłynąć na poprawę frekwencji na turniejach. No chyba, że nie o to tutaj chodzi; jeśli tak, to przepraszam za wtrącenie nie na temat. (Jeśli jednak nie idzie o zwiększanie atrakcyjności turniejów, to o co?)
    Gracze chętni na wyścigi rankingowe znajdują mnóstwo serwerów, gdzie mają ranking prowadzony na bieżąco, "lepiej", bo z dnia na dzień, toteż jeżeli uchowa się jakiś jeden system rankingowy, który będzie działał w oderwaniu od sieci, nikomu krzywda się nie stanie, a świat nadal będzie przypominał znajome miejsce. Natomiast gdy do takich zmian już dojdzie, z pewnością pokrzywdzeni będą ci, którzy z sieci korzystają nieczęsto. Bo nagle okaże się, że reforma mająca na celu m.in. lepszą aktualizację statystyk rankingowych, nie działa na wszystkich. Być może, po włączeniu do rankingu EGF umówionych gier turniejowych z sieci, dochodzić będzie do jeszcze większych psikusów rankingowych, niż to się ma obecnie?

    Sprawa była omawiana wielokrotnie i nie pisałbym tych słów, gdyby nie wrażenie, że głównie "zwolennicy reformy" zabierają głos. Jak napisał poeta, "bardzo proszę pamiętać, że ja byłem przeciw".

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 2 tygodnie ago

    Wydaje mi się że są dwa powody dla których EGF nie chce się na to zgodzić. Po pierwsze i oczywiste - możliwość nadużyć - granie z botami, lub podszywanie się pod graczy. Sprawa jest tutaj bardzo realna, parę lat temu był głośny przypadek jakiegoś Rosjanina lub Ukraińca (nie pamiętam dokładnie), który w turnieju w zaszedł wysoko oszukując. W jakiś sposób oszustwo zostało ujawnione, w każdym razie ten osobnik odsunął możliwość rozmowy o zaliczaniu internetowych gier do EGF o dobrych parę lat. Z drugiej strony, myślę że EGF obawia się też spadku popularności "żywych" turniejów. Czy słusznie, nie wiem, pewnie po części tak. Nie wydaje mi się że efekt o którym pisze tommy miałby miejsce. Raczej sprowadziłoby się do tego, że skoro można "nabijać" ranking nie wychodząc z domu, to po co komu narażać się na koszta i niewygody?

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 2 tygodnie ago

    Powody są banalne: praca zamiast studiów, własne rodziny, i zwykła psychologiczna niechęć z powodu własnej stagnacji.

    Na towarzyszącym zagrają znajomi z jednego klubu... Szkoda że szybciej gracze rezygnują niż pojawiają się nowi. Ale Go jest trudne, ludzie rezygnują nawet jako 2-4 dan.i może sama formuła turniejowa jest aktualnie wadliwa - internet daje szybsze zmiany rankingowe bez potrzeby ponoszenia takich kosztów jak wyjazd na do innego miasta na turniej, nocleg, wyżywienie itd. Może czas na organizowanie turniejów internetowych liczonych do EGFu? Szybsze awanse, lepsza motywacja, może i wtedy większa chęć do gry na żywo?

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 2 tygodnie ago

    No to Panie i Panowie przestajemy narzekać, zapisujemy się na Turniej Towarzyszący i zwiększamy frekwencję :)

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 2 tygodnie ago

    Tendencja ta nie jest niczym nowym. Młodych grających w go jest mniej z roku na rok. Wynika to z tego że nic się nie robi u nas dla popularyzacji tej gry, może poza chwalebnymi wysiłkami Tajgera i Prometeusza. Niestety szanse na drugie Hikaru i skokowy wzrost ilości graczy są nikłe.

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 2 tygodnie ago

    Jest tragicznie bo tylko paru osobom spełniającym kryteria chciało się pojechać na turniej. Jeszcze gorzej na towarzyszącym. Co się dzieje, że nikomu nie chce się grać?

  • Liga Młodych Mistrzów 2012 i Turniej Towarzyszący   13 lat 2 tygodnie ago

    Dodatkowo 0 na około 10 graczy w przedziale 1-3 kyu. W zeszłym roku na eliminacjach grało 26 zawodników, w tym 5.

Subskrybuje zawartość