34. Międzynarodowy Warszawski Turniej Go - podsumowanie

26 czerwca 2011 roku (niedziela) zakończył się 34. Międzynarodowy Warszawski Turniej GO w którym, udział wzięło 72 osoby,w tym 19 osób to gracze dan. To absolutny rekord w ostatnich organizowanych w Polsce turniejach. Poziom gry był bardzo wysoki - co widać na załączonych wynikach. Bardzo cieszy nas świetny wynik Leszka Sołdana i Mateusza (MEJ U16). Gratulujemy sukcesu słowackiej wschodzącej gwieździe Pavol Lisy(MEJ U20), który wygrał turniej!

W piątek rozegrana została jedna runda, po której znaczna część zawodników spotkała się w Grawitacji, sącząc napoje, komentując partię i rozmawiając. W sobotę zawodnicy stoczyli po 3 ciężkie rundy, wieczorem spotykając się w Bazyliszku oraz w mniejszych grupkach. Również w sobotę odbyło się Walne Zgromadzenie Członków PSG. Frekwencja jak zwykle dopisała, podjęta została uchwała o drobnej zmianie w statucie oraz dokonaliśmy wyboru nowych członków Komisji Rewizyjnej oraz Sądu Koleżeńskiego. Więcej szczegółów znajdziecie w sprawozdaniu, które wkrótce zostanie opublikowane na łamach http://psg.go.art.pl.
Niedzielne rozgrywki dostarczyły wiele emocji choć już przed 6 rundą było wiadomo, że Pavol Lisy wygra turniej. Na zakończenie udało się wręczyć nagrody za 6 pierwszych miejsc:
  1. Lisy Pavol 5D
  2. Soldan Leszek 5D
  3. Surma Mateusz 5D
  4. Simara Jan 5D
  5. Silt Ondrej 6D
  6. Parkola Michal 2D
a także w kategoriach specjalnych:
6 zwycięstw:
  • Patryk Jełowicki
  • Bartosz Surma

5 zwycięstw:
  • Błażej Madejski
  • Leszek Sołdan Jr
  • Piotr Malinowski
  • Monika Krauze
  • Anna Rucka
Najlepsza kobieta:
Kamila Ludwikowska

Najlepszy 1 dan:
Arkadiusz Kindziuk

Najlepszy gracz 1-5kyu:
Majus Misiak

Najlepszy gracz 6kyu+:
Marek Maksimczyk

Dodatkowe nagrody specjalne zostały ufundowane przez Korean-style Insei League:
  • 1 miesięczne uczestnictwo w Lidze: Majus Misiak
  • 1 miesięczny dostęp do pokoju Ligii: Patryk Jełowicki
oraz przez Janusza Kraszka 5dan:
  • Magnetyczny Goban dla osób, które przyjechały na turniej z najdalszego miejsca: Milena Bocle i Mathieu Daguenet
  • książki Świat Go: Wiktor Madejski, Łukasz Korczewski oraz Tomasz Sęk
Wszystkim gratulujemy!

Od strony organizacyjnej turniej przebiegał w miarę płynnie, jednak kilka niedociągnięć można było zauważyć, za co serdecznie przepraszamy i obiecujemy poprawę w przyszłości!

Komentarze

Gratuluje wygranym

Jedyne niedociągnięcie to różowe parowanie:)

Potem się poprawiło, było różowo-niebieskie :)

Turniej był fajny. Uczestników było sporo i panowała luźna atmosfera. Oczywiście określenia "absolutny rekord" są trochę przesadzone bo np. dwa lata temu na turnieju było 67 zawodników w tym 19 danowców, ale ich sumaryczna siła (suma wszystkich danów) była wyższa niz teraz (68:56). Czyli - teraz było trochę więcej graczy, ale za to byli słabsi. Co nie zmienia faktu, że turniej się udał i ja też przyłączam się do gratulacji wygranemu. I wszystkim innym nagrodzonym. A także organizatorom - bo to nie jest prosta sprawa zrobić spory turniej.

Zauważyłem, że kryterium "najlepsza kobieta" wygrała Kamila Ludwikowksa. Oczywiście nie zazdroszę jej tego wyróżnienia i gratuluję, ale ciekaw jestem jak to kryterium zostało zbudowane. Przecież najwyżej sklasyfikowaną była Agnieszka Kacprzyk, a trzy inne także pomiędzy nią a Kamilą. Z ciekawości pytam, bo dobrze jest rozumieć powody tej "najlepszości".

Ta informacja jest na stronie turnieju: "* Nagrody przyznawane według ilości zwycięstw. ". Tyczy sie to między innymi best woman.

Czy do tego turnieju mogl przystapic kazdy, czyli np. ktos kto ma 30kyu (bo tyle chyba maja niesklasyfikowani gracze)? I druga sprawa: czy moze jest rozpatrywany taki wariant, ze w przyszlym roku beda dwie grupy, np, Turniej A, gracze dan i gracze do 20 kyu, oraz turnej B dla amatorów czyli od 21 do 30kyu. Podział graczy według siły gry świetnie sie sprawdza w turniejach szachowych. Mysle, ze i tutaj moze taki system wiele dobrego zdziałać. Gdyby za rok go wprowadzić, liczba graczy powinna przekroczyc 100, gdyz pojawiło by sie wielu amatorow, ktorzy w obecnej sytuacji po prostu nie graja.

Dlaczego amatorzy maja nie grać przy obecnym systemie parowania? Nie ma szans aby przy takich ilościach uczestników 20k zagrało z jakimś 8k czy wyżej. Im więcej amatorów przyjdzie tym więcej gier rozegrają miedzy sobą. A nagrody w stylu - najlepszy gracz do 15k czy podobne zawsze można ustalić - nie potrzeba tworzyć osobnych podturniejów.
Podobnie mógłbyś argumentować o turniejach na Letniej Szkole Go - gdzie też jest po kilkadziesiąt osób. Jest tam dużo więcej początkujących i nikt nawet nie myślał o rozbijaniu zawodników na dwie osobne grupy. I tak nagrody na LSG przyznawane są za ilość zwycięstw a nie punkty MM.

To ciekawy pomysł. Jednak liczba nowych (niesklasyfikowanych) graczy jest zwykle tak niewielka, że nie udało by się skutecznie stworzyć podgrupy. Dlatego też w Europie, na turniejach Go używa się systemu parowania Mac-Mahon, który to pozwala na uzyskanie "wirtualnego" podziału. Niby wszyscy grają w jednej grupie, ale tak naprawdę tylko z graczami "ze swojej okolicy"

Akurat przyjęty system parowania nie przekłada się na zainteresowanie turniejami - "dziwne" parowania to efekt małej frekwencji graczy na zbliżonym poziomie. Szachiści dzielą turnieje bo mogą sobie na to pozwolić - mają zarejestrowanych przeszło 35.000 zawodników i w samym czerwcu mieli 79 sankcjonowanych turniejów (po kilka na raz przy okazji jednej imprezy).

Musielibyśmy zmienić kryteria przyznawania punktów za turnieje. (w EGF) Obecnie są trzy klasy A-B-C - uzależnione od czasu na gracza (dla C - 50% jest to min 30 minut 10 sec byo/dla B - 75% min 45min + 20sec byo dla A - 100% 1h + 30 sec byo). Jeśli by powstała klasa np. D - 25% z czasem 15/10min i 10 sec byo - namnożyłoby się nam turniejów.(blitz/rapid). Byłby wiekszy przepływ punktów. Byłoby jak u szachistów *prawie, ale czy by to coś zmieniło - wątpie. Go nie szachy - szachy nie GO. Porównujemy często się do szachistów - jednak zarówno gra jak i samo środowisko są zupełnie inne.

w Go nie zagrasz w 500 sekund, normalnej gry :) A może zagra się ale estetyka tej gry pozostaje wiele do życzenia.
Jeśli chodzi o środowisko - liczba szachistów w Europie jest kilka (kilkanaście?) razy większa niż liczba graczy Go.

Najlepszym rozwiązaniem - jest po prostu przyjazd na turniej!

kartka startowała 13k? LOL

Sandbagerka i tyle :P.